Teraz należy bardziej aktywizować kobiety, aby jak największy był ich udział w życiu publicznym>>
- Uchwalenie tej ustawy to sukces, idzie to w dobrym kierunku i liczę na to, że pan prezydent podpisze ją jak najszybciej – mówi prof. Magdalena Środa.
Posłowie przyjęli poprawki Senatu do ustawy, która zwiększa udział kobiet startujących w wyborach przez wprowadzenie 35-procentowych kwot na listach wyborczych. Senat zaproponował m.in., że w przypadku zgłoszenia listy zawierającej trzech kandydatów, musi być na niej co najmniej jedna kobieta lub co najmniej jeden mężczyzna. Jak argumentowali senatorowie, na liście trzyosobowej kwota 35-procentowa nie może być zachowana, ponieważ jeden kandydat to 33,3 proc. listy.
- Nam chodziło o parytet, a nie o kwotę i żeby w liczbie 5-ciu kandydatów znalazły się trzy kobiety, ale zmiany w tej ustawie w ogóle idą w dobrym kierunku – wyjaśnia Magdalena Środa.
Prof. Środa podkreśla, że teraz należy bardziej aktywizować kobiety, aby jak największy był ich udział w życiu publicznym. - Kolejnym krokiem będzie dążenie, żeby przy każdych wyborach liczba kobiet zwiększała się tak, aż dojdzie do uchwalenia parytetów - dodaje.
Prof. Środa przypomniała też o planowanej wielkiej akcji w ramach polskiej prezydencji w UE – zbierania miliona podpisów w UE pod ustawą o parytetach w wyborach do PE.
Ustawa trafi teraz do podpisu przez prezydenta, który ma 30 dni na jej rozpatrzenie.
Obywatelski projekt ustawy o parytetach, przygotowany przez Kongres Kobiet, został złożony w Sejmie 21 grudnia 2009 roku. Zebrano pod nim 156 tys. podpisów. Pierwsze czytanie odbyło się 18 lutego 2010 r.
kkż/
Czytaj też:
Historyczny moment