Miejsce pracy rodzica, zawód, przebyte choroby dziecka? Urząd Ochrony Danych Osobowych instruuje, jakich informacji można żądać do podpisania umów o świadczenie usług przedszkolnych.
"Administrator, wskazując zakres danych osobowych, które chce pozyskać w trakcie rekrutacji, musi przeanalizować, czy zakres ten wynika z przepisów prawa, czy też jest związany z realizacją interesu, który uzasadnia przetwarzanie konkretnych danych i nie narusza praw osób, których dane dotyczą" - wskazuje UODO. "Wówczas będzie miał możliwość wskazania właściwej przesłanki legalizującej przetwarzanie danych osobowych" - zaznacza.
Jak czytamy w komunikacie, do UODO docierają pytania rodziców dotyczące zakresu pozyskiwanych danych w ramach umów o świadczenie usług przedszkolnych zarówno przez podmioty publiczne jak i niepubliczne. Zainteresowani sygnalizują zbieranie nie tylko danych koniecznych do zawarcia umowy jak imię i nazwisko rodziców dziecka, adres ich zamieszkania, ale i takich danych jak: numer PESEL rodziców, miejsce zatrudnienia rodziców, informacje o stanie zdrowia dziecka.
"W tym wypadku zbieranie takich danych stanowi naruszenie nie tylko Prawa oświatowego, ale i zasad (m.in. legalizmu, proporcjonalności i minimalizacji), o których mowa w art. 5 RODO" - ostrzega UODO.
Przypomina, że informacja dotycząca zawodu rodziców oraz miejsca ich pracy należy do tzw. zwykłych danych osobowych, których przetwarzanie jest możliwe, gdy spełniona jest co najmniej jedna z przesłanek określonych art. 6 ust. 1 RODO.
"Nie jest jednak jasne, w jakim celu przedszkole przetwarza powyższe dane, które związane są z życiem zawodowym rodziców dziecka. Dlatego tak ważne jest odpowiednie informowanie rodziców i uczniów o tym, kto jest ich administratorem danych, na jakiej podstawie dane są przetwarzane, w jakim celu i przez jaki okres" - zastrzega Urząd.
Przykładowo, zgodnie z rozporządzenia MEN w sprawie BHP w szkołach i placówkach, o każdym wypadku zawiadamia się niezwłocznie m.in. rodziców (opiekunów) poszkodowanego. "Dla wypełnienia powyższego obowiązku, przetwarzanie informacji o miejscu pracy rodzica może być niezbędne, w przypadku braku możliwości innej formy kontaktu z rodzicem" - zauważa UODO.
Z kolei informacja na temat porodu, przebytych chorób, hospitalizacji oraz stanu psychicznego i emocjonalnego dziecka jest związana z przetwarzaniem szczególnej kategorii danych (dotyczących zdrowia), określonych w art. 9 ust. 1 RODO, których przetwarzanie jest co do zasady zabronione. Ogólne rozporządzenie dopuszcza przetwarzanie szczególnych kategorii danych tylko i wyłącznie, jeżeli zostanie spełniona jedna z przesłanek wskazanych w art. 9 ust. 2 RODO.
"Niedopuszczalne jest przetwarzanie danych osobowych dzieci i rodziców dotyczących ich zdrowia, które nie wynikają wprost w przepisów prawa, chyba że rodzic bądź opiekun wyraził na to świadomą, dobrowolną i możliwą do wycofania zgodę. Przedszkole nie może pozyskiwać wyżej wymienionych danych, ponieważ nie są one warunkiem koniecznym przy rekrutacji oraz nie są związane z realizacją obowiązku wychowania i sprawowania opieki nad dzieckiem" - podkreśla UODO.
Urząd zwraca też uwagę, że przedszkola niepubliczne, tak samo jak placówki publiczne, realizują prawa dzieci do wychowania i opieki, odpowiednich do ich wieku i osiągniętego rozwoju. Dlatego też, w placówkach niepublicznych, tak jak w publicznych, podstawą legalizującą przetwarzanie danych osobowych m.in. dzieci, ich rodziców bądź opiekunów jest wypełnienie obowiązku prawnego ciążącego na administratorze, czyli przesłanka określona w art. 6 ust. 1 lit. c RODO.
"Przedszkola niepubliczne mogą oprócz realizowania ww. obowiązków – w takim zakresie jak szkoły publiczne – realizować inne, bądź w innym zakresie, dodatkowe zadania, które nie wynikają z obowiązku zawartego wprost w przepisach prawa. W takim przypadku podczas rekrutacji podstawą przetwarzania danych osobowych jest prawnie uzasadniony interes administratora, czyli przesłanka określona w art. 6 ust. 1 lit. f RODO" - wskazuje UODO. I wyjaśnia: "Ogólne rozporządzenie o ochronie danych wskazuje jednak, że interes ten nie może mieć nadrzędnego charakteru wobec podstawowych praw i wolności osoby, w szczególności, jeżeli jest ona dzieckiem. Dlatego też administrator danych osobowych w przedszkolu niepublicznym musi poddać analizie czy dane, które chce pozyskać nie będą naruszały podstawowych praw i wolności dziecka, a także jego rodziców bądź opiekunów prawnych".
aba/