Według szacunków z podziemnego transportu w Krakowie będzie korzystać codziennie około 280 tysięcy pasażerów, a czas ich dojazdów skróci się nawet o połowę. djęcie ilustracyjne; fot. PAP/Leszek Szymański
Za 10 lat zostanie oddana do użytku pierwsza linia metra w Krakowie – zapowiedział prezydent miasta Aleksander Miszalski podczas prezentacji wyników prac nad studium rozwoju tego środka transportu. Docelowo metro ma mieć dwie linie o łącznej długości ok. 29 km i pobiegnie od Nowej Huty do Opatkowic i Kurdwanowa.
W środę władze miasta zaprezentowały wyniki prac nad „Studium rozwoju metra w Krakowie”, nad którym od kilkunastu miesięcy pracował specjalny interdyscyplinarny zespół naukowców i specjalistów.
„Naszym głównym celem jest to, by za 10 lat krakowianie i krakowianki mogli pojechać pierwszą linią metra. To oczywiście cel ambitny, ale metro po prostu krakowianom się należy, nasza metropolia nie uzyska dodatkowego impulsu rozwojowego bez metra” – podkreślił prezydent Miszalski.
Według niego przyjęty rekomendowany wariant przebiegu metra zakłada budowę dwóch linii M1 i M2 o łącznej długości prawie 29 km, które będą się wzajemnie uzupełniać. Obydwie linie rozpoczną się w okolicach Kombinatu w Nowej Hucie, a następnie pobiegną równolegle przez centrum miasta w okolice ul. Brożka, gdzie rozdzielą się. Jedna ma prowadzić do Opatkowic, a druga – na os. Kurdwanów.
Przedstawiono 29 przystanków obydwu linii metra na trasie północ-południe. Są to: Nowa Huta Kombinat, Zalew Nowohucki, pl. Centralny, al. Róż, rondo Kocmyrzowskie, Czyżyny, Wiślicka, Bora Komorowskiego, rondo Młyńskie, Olsza, rondo Mogilskie, Dworzec Główny, Stary Kleparz, Teatr Bagatela, Muzeum Narodowe, rondo Grunwaldzkie, Ludwinów, Brożka. Stamtąd linia M1 skieruje się na przystanki: Ruczaj, Kampus UJ, Bobrzyńskiego, Lubostroń, Kobierzyn, Kliny, Opatkowice, a linia M2 - na przystanki: Łagiewniki, Sanktuarium, Halszki, Witosa.
Miszalski podkreślił, że przy takim zaprojektowani przebiegu metra w jego zasięgu znajdzie się prawie 40 proc. mieszkańców, którzy do najbliższego przystanku będą mieli do 800 metrów odległości. Częstotliwość kursowania wyniesie na odcinku Kombinat – Brożka dwie minuty, a na dwóch odnogach – cztery minuty. Według szacunków z podziemnego transportu będzie korzystać codziennie około 280 tysięcy pasażerów, a czas ich dojazdów skróci się nawet o połowę.
rgr/ mam/