Fot. PAP/Stach Leszczyński
Prawo zamówień publicznych to nie tylko przetarg nieograniczony, ale cały szereg narzędzi, które pozwalają samorządom wprowadzać innowacyjne rozwiązania – podkreślił w rozmowie z Serwisem Samorządowym PAP minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Minister, z którym rozmawialiśmy po gali wręczenia nagród IV edycji konkursu "Innowacyjny Samorząd”, przypomniał, że wspieranie innowacji w samorządzie to proces wielowątkowy, ponieważ innowacje mogą być wprowadzane w bardzo wielu sektorach.
„My ze swojej strony w Ministerstwie Rozwoju i Technologii staramy się, można powiedzieć, globalnie patrzeć na rozwój samorządu i pokazywać jakie są ścieżki w kontekście ułatwień, jakie możemy wprowadzić do adaptowania tych rozwiązań. W szczególności bardzo zależy nam na tym, żeby prawo zamówień publicznych nie było żadną barierą w myśleniu innowacyjnym i w projektach innowacyjnych, które mogą się pojawiać w samorządach” – powiedział Buda.
Minister zwrócił uwagę, że prawo zamówień publicznych to nie tylko przetarg nieograniczony, ale cały szereg narzędzi, które pozwalają wprowadzać innowacyjne rozwiązania, jak chociażby dialog techniczny i wiele innych.
„I właśnie to, co identyfikujemy jako pewien problem, na co właśnie zamówienia publiczne odpowiadają, to jest na zbyt późnym etapie włącznie firm i specjalistów w przygotowywanie konkretnych rozwiązań. Często samorząd ma problem, wskazuje rozwiązanie, technologię i ją zamawia. Natomiast, gdyby dużo wcześniej zaangażować fachowców firmy i branże to mogłoby się okazać, że ten problem można rozwiązać w inny sposób niż dedykowany przez samorządy. Więc zachęcamy, żeby jak najszybciej, nie bać się, zachęcić firmy do dialogu” – zaznaczył szef MRiT.
Zdaniem ministra przy odpowiednio wczesnym włączeniu ekspertów w proces inwestycyjny samorząd ma szanse znalezienia optymalnych rozwiązań, „bo nie każdy urzędnik ma prawo i obowiązek się na wszystkim znać”.
„Natomiast firmy działające od lat w tych branżach powinny doradzić i nie przeczy to temu, żeby później uczestniczyły w przetargach i konkurowały o zamówienie, które będzie w danym samorządzie realizowane” – dodał Buda.
mp/