Przeładowane ciężarówki niszczą drogi oraz infrastrukturę podziemną w miastach, zaś organy administracji publicznej nieskutecznie temu przeciwdziałają - stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli.
"Organy administracji publicznej nieskutecznie przeciwdziałały poruszaniu się pojazdów przeciążonych po drogach przebiegających przez tereny zurbanizowane. Przede wszystkim brakowało odpowiedniej infrastruktury, która umożliwiłaby prowadzenie kontroli ciężarówek” - wskazała NIK.
Kontrole przeprowadzono w: Białymstoku, Częstochowie, Gdańsku, Jaworznie, Kielcach, Łodzi, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie i Wrocławiu. Doraźna kontrola miała też miejsce w Bydgoszczy.
„Systemy preselekcji wagowej (…) miały ograniczoną przydatność dla identyfikacji i eliminacji pojazdów przeciążonych z powodu ich małej dokładności. W dodatku miejsca ważenia pojazdów zlokalizowano w znacznej odległości od miejsc preselekcji, co umożliwiało kierowcom ciężarówek zjazd z trasy pomiędzy tymi miejscami bez kontroli” - czytamy.
W raporcie wskazano m.in., że na drogach Kielc i Rzeszowa nie przygotowano ani jednego miejsca do ważenia pojazdów. W Szczecinie było jedno takie miejsce. W Białymstoku istnieją dwa miejsca, jednak od 2015 r. z różnych przyczyn nie były one wykorzystywane. W pozostałych miastach liczba miejsc kontroli pojazdów pod względem ich wagi wynosiła od dwóch do dziewięciu.
W opracowaniu zaznaczono, że tzw. systemy preselekcji wagowej nie miały istotnego wpływu na eliminację z ruchu ciężarówek w dużych miastach, choć w sześciu z nich na ich zbudowanie wydano 22,5 mln zł.
NIK podała, że przeciążone pojazdy stanowią od 14 do 23 proc. pojazdów poruszających się po drogach. „Jednocześnie przeładowane pojazdy ciężarowe powodują od 35 do 70 proc. szkód konstrukcji nawierzchni dróg” - podkreślono.
W raporcie wskazano, że w ostatnich latach obserwuje się wzrost przewozów ładunków transportem samochodowym. W 2016 r. odnotowano przewóz 1 546 572 tysięcy ton, podczas gdy w 2019 r. było to już 1 921 073 tysięcy ton.
W wyniku nadmiernej eksploatacji dróg dochodzi do osłabienia struktury nawierzchni, w której powstają ubytki, wyboje i koleiny. Przeciążone pojazdy niszczą też infrastrukturę podziemną: sieć wodociągowo-kanalizacyjną, elektryczną i światłowodową i inne obiekty - mówi raport NIK.
jjk