Wprowadzenie nowego systemu biletowego w Warszawie może utrudnić korzystanie z komunikacji miejskiej osobom o ograniczonych kompetencjach cyfrowych czy niechętnym płatnościom bezgotówkowym – podkreślono w piśmie Biura Rzecznika Praw Obywatelskich do Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
Pod koniec października br. dyrektor warszawskiego ZTM Katarzyna Strzegowska ogłosiła rozpoczęcie procedury wyboru dostawcy nowego systemu biletowego dla stolicy. Jej pierwszym etapem ma być tzw. dialog konkurencyjny – czas na zgłoszenia firm do tego etapu upływa 21 listopada br. Celem dialogu jest wyłonienie pięciu firm, z którymi prowadzone będą negocjacje – spośród nich zostanie wybrany wykonawca projektu. Cała procedura może zająć nawet trzy lata, zaś uruchomienie nowego systemu potrwa kolejne dwa.
„Ma być łatwo, szybko, intuicyjnie i bezpiecznie” – tak skrótowo podsumowano założenia nowego systemu w komunikacie stołecznego ZTM.
Zgodnie z planami nowy system biletowy ma umożliwić opłatę za przejazd za pomocą karty płatniczej, telefonu, smartwatcha oraz karty miejskiej. Ma też umożliwiać planowanie podróży – wskaże najkorzystniejszą trasę, którą zmieni w razie konieczności.
„Przy płatnościach przejdziemy z trybu off line na on line, bazując na indywidualnym koncie każdego pasażera. Zamiast kasować bilet, każdy będzie mieć do wyboru, czy płacić za przejazd kartą bankową, aplikacją mobilną, kartą miejską czy smartwatchem” – wyjaśniała podczas konferencji Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektor pionu handlowego w ZTM.
Ten plan budzi zastrzeżenia biura RPO, które wystosowało list z prośbą o wyjaśnienia do warszawskiego ZTM. W piśmie dyrektor zespołu prawa administracyjnego i gospodarczego BRPO Piotr Mierzejewski poprosił o stanowisko dyrektorkę Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie Katarzynę Strzegowską.
„Do biura RPO wpływają skargi obywateli na utrudnienia związane z płatnościami bezgotówkowymi, preferowaniem przez poszczególne spółki zrzeszone w Zarządzie Transportu Miejskiego w Warszawie. Niepokój pasażerów budzą również regulacje przewidziane w +Nowym systemie biletowym WTP - nowoczesne podróżowanie po Warszawie+. Chodzi o znaczące utrudnienia w korzystaniu z komunikacji miejskiej przez osoby niechętnie korzystające z płatności bezgotówkowych i mające ograniczone kompetencje cyfrowe. Budzi to wątpliwości Rzecznika w świetle statutowych zadań ZTM (jednostki budżetowej m.st. Warszawy)” – czytamy w liście.
Jak zaznaczono w piśmie, wprowadzenie ograniczeń w płatnościach gotówką za bilety komunikacji miejskiej może ograniczać dostępność transportu zbiorowego dla mieszkańców gminy, a tym samym prowadzić do wykluczenia komunikacyjnego, którego skala w Polsce jest bardzo duża i może dotyczyć nawet jednej trzeciej ludności.
W liście podkreślono, że w tym kontekście należy ze szczególną ostrożnością formułować przepisy prawa miejscowego i postanowienia regulaminów, które mogą pogorszyć sytuację.
„W ocenie Rzecznika dopuszczalne jest podejmowanie przez gminę działań służących przekonywaniu mieszkańców do płatności bezgotówkowych za przejazdy komunikacją miejską i wprowadzenie preferencji polegających np. na rezygnacji z opłat manipulacyjnych. Zgodnie jednak z ustawą o Narodowym Banku Polskim, znakami pieniężnymi RP są banknoty i monety - prawne środki płatnicze. Dlatego gmina (czy spółka komunalna) nie powinna w drodze regulacji wewnętrznych doprowadzać do faktycznego wyłączenia możliwości opłacenia gotówką przejazdu komunikacją miejską” – podkreślono w liście.
mam/