Fot.PAP/Darek Delmanowicz
Za uznaniem niekonstytucyjności przepisów Karty Nauczyciela przewidujących rozpatrywanie odwołań od zawieszenia nauczyciela niejawnie, bez wysłuchania zainteresowanego lub jego obrońcy, opowiedział się Rzecznik Praw Obywatelskich, który przystąpił do takiej sprawy w TK.
Jak poinformowało w środę Biuro, Marcin Wiącek zgłosił swój udział w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym zainicjowanym skargą pełnomocnika jednego z nauczycieli.
W sprawie chodzi o nauczyciela, wobec którego w maju 2020 r. zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Następnie w czerwcu 2020 r. nauczyciel został zawieszony w obowiązkach służbowych. Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy wojewodzie na posiedzeniu niejawnym nie uwzględniła zażalenia nauczyciela na zawieszenie, a Odwoławcza Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Ministrze Edukacji Narodowej utrzymała tę decyzję.
Zgodnie z Kartą Nauczyciela "dyrektor szkoły może zawiesić w pełnieniu obowiązków nauczyciela, a organ prowadzący szkołę – nauczyciela pełniącego funkcję dyrektora szkoły, przeciwko któremu wszczęto postępowanie karne lub złożono wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, jeżeli ze względu na powagę i wiarygodność wysuniętych zarzutów celowe jest odsunięcie nauczyciela od wykonywania obowiązków w szkole".
"Komisja dyscyplinarna pierwszej instancji rozpatruje odwołanie od decyzji o zawieszeniu w pełnieniu obowiązków w składzie trzech członków, na posiedzeniu niejawnym" - stanowi ustawa i dodaje, że także "odwoławcza komisja dyscyplinarna rozpatruje odwołanie od decyzji o zawieszeniu w pełnieniu obowiązków w składzie trzech członków, na posiedzeniu niejawnym".
Jak wskazano w skardze konstytucyjnej "tak uregulowane postępowanie w praktyce wyklucza możliwość skorzystania z prawa do obrony przez nauczyciela, którego dotyczy decyzja o zawieszeniu w obowiązkach służbowych". Dodano w niej, że postępowanie to "ogranicza się jedynie do zapoznania się z treścią wniesionego odwołania oraz zbadania akt sprawy".
"Kwestionowana norma ustawowa nie przewiduje nawet fakultatywnej możliwości wezwania przez komisje dyscyplinarne obwinionego lub jego obrońcy celem wysłuchania ich stanowiska" - podkreślono w skardze.
Także w ocenie RPO zaskarżone przepisy są niezgodne z konstytucją w zakresie, w jakim pozwalają "na rozpatrzenie odwołania, a w dalszej kolejności zażalenia od zawieszenia nauczyciela w czynnościach, przez komisje dyscyplinarne działające odpowiednio przy właściwym wojewodzie oraz Ministrze Edukacji Narodowej na posiedzeniu niejawnym bez udziału obwinionego lub jego obrońcy".
Jak zaznaczył Rzecznik obecne przepisy Karty Nauczyciela w tych kwestiach naruszają konstytucyjne prawo do obrony.
mja/ woj/