Wójt nie powinien korzystać z samochodu służbowego na wyjazdy odbywane poza miejscowość, w której znajduje się siedziba urzędu gminy, bez wystawionej delegacji – wynika ze stanowiska RIO w Warszawie.
Kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie w jednej z mazowieckich gmin wykazała wielokrotne korzystanie przez wójta z samochodu służbowego na wyjazdy odbywane poza miejscowość, w której znajduje się miejsce pracy, czyli siedziba urzędu gminy, bez wystawionego polecenia wyjazdu służbowego. Taki dokument powinien określać dzień wyjazdu, rodzaj środka transportu, którym podróż będzie odbywana, cel odbywanej podróży.
„Brak poleceń wyjazdu służbowego uniemożliwia zweryfikowanie celowości wyjazdów w zakresie ich związku z wykonywaniem czynności służbowych, a tym samym celowości wydatku poniesionego na zakup paliwa” – zaznaczyła RIO.
Izba przekazała wójtowi, że powinien on przestrzegać zasad delegowania pracowników w podróż służbową, określonych przepisami rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej. Chodzi o § 2, § 3 ust. 1 i § 6 ust. 1, zgodnie z którymi termin, miejsce rozpoczęcia i zakończenia oraz środek transportu do odbycia podróży służbowej określa pracodawca.
W przypadku wójta czynności z zakresu prawa pracy, w tym wystawianie poleceń wyjazdów służbowych - na podstawie zarządzenia tamtejszego wójta - wykonuje sekretarz, w związku z art. 8 ust. 2 ustawy o pracownikach samorządowych.
Zgodnie z przepisami, czynności z zakresu prawa pracy wobec wójta (burmistrza, prezydenta miasta), związane z nawiązaniem i rozwiązaniem stosunku pracy, wykonuje przewodniczący rady gminy, a pozostałe czynności - wyznaczona przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) osoba zastępująca lub sekretarz gminy, z tym że wynagrodzenie wójta ustala rada gminy, w drodze uchwały.
kic/