Trwa analiza konieczności zmiany definicji wolnego stanowiska urzędniczego – przyznaje wiceszef MSWiA Tomasz Siemoniak w odpowiedzi na interpelację poselską.

Grzegorz Roszak i Marek Wojtkowski (obaj z PO) pytali o działania resortu w związku z krytycznym raportem NIK dotyczącym zatrudniania urzędników w samorządach.

Jak przypomina Tomasz Siemoniak, konstytucja przyznała jednostkom samorządu terytorialnego jako odrębnym podmiotom publicznym przymiot samodzielności w wykonywaniu powierzonych zadań. Jedną z atrybutów samodzielności jest kreowanie przez pracodawcę samorządowego polityki kadrowej.

Wiceszef MSWiA zauważa także, że resort nie posiada kompetencji do oceny lub weryfikacji działań w zakresie zatrudniania pracowników w urzędach administracji samorządowej. Kontrolę w tej sprawie może przeprowadzać NIK, istnieje także możliwość oceny przestrzegania praw pracowniczych przez sądy powszechne lub w ramach prawa do skargi na podstawie kodeksu postępowania administracyjnego.

Wiceminister przyznaje, że do MSWiA napływają uwagi obywateli w sprawie nieprawidłowości przeprowadzania procesu kwalifikacyjnego w administracji samorządowej. Jak jednak podkreśla, liczba tego typu wystąpień jest „stosunkowo niewielka”.

Tomasz Siemoniak zauważa także, że w świetle wyników kontroli NIK jedynie w 4 spośród 45 skontrolowanych jednostek (9%) stwierdzono pominięcie procedury otwartego i konkurencyjnego naboru przy obsadzaniu wolnych stanowisk urzędniczych, które uzasadniane było m.in. koniecznością przestrzegania postanowień umów zawartych z powiatowymi urzędami pracy.

Ponadto, wnioski przedstawione przez kontrolerów zostały wykorzystane przez samorządy do wyeliminowania uchybień w działalności tych jednostek.

Wiceszef MSWiA poinformował jednocześnie, że w ramach zespołu ds. pracowników samorządowych i służby cywilnej Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych trwa obecnie analiza zmian w ustawie o pracownikach samorządowych, w tym dotyczących definicji wolnego stanowiska urzędniczego.

Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, obecne rozwiązanie jest nieprecyzyjne i może prowadzić do awansowania na stanowiska urzędnicze pracowników samorządowych innych niż urzędnicy (np. doradców i asystentów). We wnioskach pokontrolnych znalazła się prośba do MSWiA o rozważenie konieczności wyeliminowania możliwości zatrudnienia na stanowisku urzędniczym osób bez uprzedniej weryfikacji ich umiejętności i przygotowania zawodowego w otwartej i konkurencyjnej procedurze.

/dp/

O kontroli NIK w: Etaty dla bezkonkurencyjnych