Prezydent Andrzej Duda dokonał we wtorek zmian w składzie rządu. Wicepremierem oraz ministrem rolnictwa został Henryk Kowalczyk, ministrem sportu i turystyki - Kamil Bortniczuk, ministrem klimatu - Anna Moskwa, ministrem funduszy i polityki regionalnej - Grzegorz Puda, a Piotr Nowak ministrem rozwoju i technologii.
Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim prezydent powołał na wicepremiera oraz nowego ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka.
Z funkcji ministra rolnictwa i rozwoju wsi odwołany został Grzegorz Puda, który został jednocześnie powołany na stanowisko szefa resortu funduszy i polityki regionalnej. W związku z tym prezydent odwołał Tadeusza Kościńskiego z funkcji ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej i powołał go na stanowisko ministra finansów.
Na szefa nowego Ministerstwa Sportu i Turystyki powołany został Kamil Bortniczuk. W związku z wyodrębnieniem tego resortu prezydent odwołał wicepremiera Piotra Glińskiego z funkcji ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu oraz powołał go na stanowisko ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Z funkcji ministra klimatu i środowiska odwołany został Michał Kurtyka, a powołana na to stanowisko została Anna Moskwa.
Prezydent powołał ponadto Piotra Nowaka na stanowisko ministra rozwoju i technologii. Dotychczas tę funkcję pełnił premier Mateusz Morawiecki.
"Wszystkim państwu, którzy sprawowaliście do tej pory swoje funkcje w rządzie Rzeczypospolitej, chcę z całego serca podziękować za dotychczas pełnioną dla Rzeczypospolitej służbę. (...) Chcę podkreślić, że oceniam ją bardzo wysoko" - powiedział podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda.
"W zdecydowanej większości pracowaliście państwo już w rządzie i doskonale wiecie, co to znaczy - macie ogromne doświadczenie, jesteście też darzeni wielkim zaufaniem. Osobiście także mam do państwa wielkie zaufanie, bo chcę z całą mocą podkreślić - sprawdziliście się w służbie dla ojczyzny" - zaznaczył prezydent.
Wyraził przekonanie, że nowo powołani ministrowie znakomicie wypełnią swe obowiązki i zadania, które przed nimi stoją. "A są one wielkie, bo to dalsze prowadzenie polskich spraw w trudnym czasie cały czas trwającej pandemii koronawirusa" - zaznaczył.
"Pałac Prezydencki jest dla państwa otwarty, współpracuję z państwem i staram się, żeby ta współpraca układała się jak najlepiej, żebyśmy działali wspólnie, żeby było między nami porozumienie. Bo wierzę w to głęboko, że właśnie wspólnym działaniem przyczyniamy najlepiej do rozwoju Polski i do tego, by ludziom w Polsce żyło się lepiej z każdą kolejną podejmowaną decyzją" - powiedział prezydent.
sdd/ ann/ kic/