Dziennikarka Ewa Bąkowska jest kolejnym kandydatem na prezydenta Kalisza. Popierają ją Liga Polskich Rodzin, Samoobrona i Stowarzyszenie "Gospodarczy Kalisz"
Dziennikarka Ewa Bąkowska jest kolejnym kandydatem na prezydenta Kalisza. Popierają ją Liga Polskich Rodzin, Samoobrona i Stowarzyszenie "Gospodarczy Kalisz".
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Bąkowska spośród najważniejszych spraw do załatwienia wymieniła likwidację Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych (MZBM), Miejskiego Ośrodka Kultury (MOK) i Miejskiej Biblioteki Publicznej (MBP). Jako prezydent zamierza także zwolnić z płacenia podatków drobnych kupców pracujących na targowiskach i przedsiębiorców z opłat za miejsca nieprodukcyjne.
Według Bąkowskiej, MZBM jest instytucją, która nie jest do niczego zdolna, a kosztuje miasto zbyt drogo. "Trzeba ogłosić przetarg na zarządzanie miejskimi budynkami" - wyjaśniła. Likwidację MOK uzasadniła możliwością przeniesienia instruktorów do szkół, a istnienie MBP oceniła jako "kolejną kosztowną i zbędną czapę w systemie zarządzania bibliotekami".
Bąkowska ma 40 lat, jest absolwentką resocjalizacji i pedagogiki specjalnej. W przeszłości była dziennikarką lokalnego radia, telewizji i gazet. Obecnie jest właścicielem jednego z miejscowych tygodników.
Dziennikarka Ewa Bąkowska jest kolejnym kandydatem na prezydenta Kalisza. Popierają ją Liga Polskich Rodzin, Samoobrona i Stowarzyszenie "Gospodarczy Kalisz"
Dziennikarka Ewa Bąkowska jest kolejnym kandydatem na prezydenta Kalisza. Popierają ją Liga Polskich Rodzin, Samoobrona i Stowarzyszenie "Gospodarczy Kalisz".
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Bąkowska spośród najważniejszych spraw do załatwienia wymieniła likwidację Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych (MZBM), Miejskiego Ośrodka Kultury (MOK) i Miejskiej Biblioteki Publicznej (MBP). Jako prezydent zamierza także zwolnić z płacenia podatków drobnych kupców pracujących na targowiskach i przedsiębiorców z opłat za miejsca nieprodukcyjne.
Według Bąkowskiej, MZBM jest instytucją, która nie jest do niczego zdolna, a kosztuje miasto zbyt drogo. "Trzeba ogłosić przetarg na zarządzanie miejskimi budynkami" - wyjaśniła. Likwidację MOK uzasadniła możliwością przeniesienia instruktorów do szkół, a istnienie MBP oceniła jako "kolejną kosztowną i zbędną czapę w systemie zarządzania bibliotekami".
Bąkowska ma 40 lat, jest absolwentką resocjalizacji i pedagogiki specjalnej. W przeszłości była dziennikarką lokalnego radia, telewizji i gazet. Obecnie jest właścicielem jednego z miejscowych tygodników.
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.