Powiaty i gminy przy sprzyjających warunkach będą w stanie utrzymać swoją dotychczasową aktywność inwestycyjną nawet w przypadku istotnej redukcji tempa napływu środków unijnych – wynika z analizy BGK.
Powiaty i gminy przy dobrej sytuacji makroekonomicznej i finansowej będą w stanie utrzymać swoją dotychczasową aktywność inwestycyjną nawet w przypadku istotnej redukcji tempa napływu środków unijnych – wynika z analizy BGK.
W czwartek rozpoczęła się w Warszawie XIV Konferencja „BGK dla JST”. Tematem przewodnim tegorocznej edycji jest finansowanie rozwoju samorządów w kontekście nowej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej.
„Bez samorządu de facto nie byłoby zrównoważonego rozwoju Polski. Jeżeli patrzymy na samorządy poprzez tylko urząd, w którym są urzędnicy, to w ogóle nie ten kierunek, który powinniśmy przyjąć. Samorząd to bardzo poważny przedsiębiorca” – podkreślała, otwierając konferencję, Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK. „Nowa perspektywa unijna będzie nakładać na nas nowe wyzwania, bo tych pieniędzy może będzie mniej. Musimy szukać innych rozwiązań” - powiedziała.
„Musimy zastanowić się wspólnie, jakie scenariusze przyjąć na najbliższe lata, by dokończyć obecne strategie inwestycyjne w tym okresie programowania i przygotować się do następnego okresu, w którym będzie znacznie mniej środków i będą one inaczej programowane. One mają być kierowane na infrastrukturę społeczną, a my ciągle jesteśmy w infrastrukturze technicznej” – mówił prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. „Nie mamy już tej kondycji finansowej, którą mieliśmy. Jesteśmy wyczerpani, by nie powiedzieć, że z krótkim oddechem” - dodał.
Główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego Mateusz Walewski przedstawił na konferencji wyniki wstępnej analizy dotyczącej możliwości utrzymania aktywności inwestycyjnej jednostek samorządu terytorialnego w perspektywie do roku 2030. Analiza uwzględnia ograniczenia prawne dotyczące finansowania wydatków inwestycyjnych JST, różne scenariusze redukcji tempa napływu środków dotacyjnych oraz wrażliwość otrzymanych wyników na zmiany warunków makroekonomicznych i warunków finansowania dłużnego.
„Nasze wyniki wskazują, iż przede wszystkim województwa oraz miasta na prawach powiatu powinny, niezależnie od oczekiwanych wyników negocjacji dotyczących przyszłych budżetów unijnych, przedsięwzięć kroki zmierzające do poszukiwania alternatywnych źródeł finansowania” – wskazywał Mateusz Walewski.
Nieco inna jest sytuacja powiatów oraz gmin. „Zgodnie z wynikami naszego modelu analitycznego, w warunkach utrzymywania się relatywnie dobrej sytuacji makroekonomicznej i finansowej, będą one w stanie utrzymać swoją dotychczasową aktywność inwestycyjną nawet w przypadku istotnej redukcji tempa napływu środków unijnych” – ocenił główny ekonomista.
Jak jednak zaznaczał, nie jest to prognoza i nie powinno się tych danych odnosić bezpośrednio do poszczególnych samorządów. „To tylko analiza, jak się kształtują możliwości finansowania inwestycji w określonych scenariuszach” - zastrzegał.
Wyniki analizy BGK komentował dr Jacek Sierak ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. „Mimo że samorząd funkcjonuje już wiele lat, w dalszym ciągu jego potrzeby inwestycyjne są ogromne i dotyczą przede wszystkim spraw podstawowych” – mówił.
Jak wyliczał, z jego badań wynika, że w perspektywie do 2027 roku na inwestycje samorządowe potrzebnych będzie 168 mld zł. „Przede wszystkim na wodociągi i kanalizację – 94 mld zł, na drogi wojewódzkie - 50 mld zł, na gospodarkę odpadami - 24 mld zł” - wskazywał.
Jak podkreślał Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich, potrzeby inwestycyjne samorządów są jeszcze większe. „Według zgrubnych szacunków ZMP na drogi powiatowe i gminne [potrzeba] 100 mld zł, na transport publiczny ok. 50 mld zł, na infrastrukturę społeczną ostrożnie oszacowaliśmy 20 mld zł. To już jest kolejnych 170 mld zł. A gdzie ochrona środowiska, a gdzie samodzielność energetyczna?” – wyliczał.
Andrzej Porawski podkreślał również, że myśląc o inwestycjach, trzeba pamiętać, że w dwóch ostatnich latach znacznie wzrosły koszty realizacji zadań i luka w finansowaniu oświaty. „To razem w 2018 roku stanowiło kilkanaście miliardów, a do tego dojdą konsekwencje zmian w PIT” - przypomniał.
„Jesteśmy jako BGK gotowi do rozmowy i gotowi do finansowania nowatorskich i ambitnych struktur inwestycji samorządowych również z udziałem partnerstwa publiczno-prywatnego, obligacji przychodowych, również z udziałem innych struktur” – podkreślał, podsumowując syskusję, Wojciech Hann, wiceprezes BGK.
W konferencji organizowanej przez BGK bierze udział blisko 500 samorządowców, w tym przedstawiciele władz samorządowych, pracownicy odpowiedzialni za finanse w jednostkach samorządu terytorialnego i władze spółek komunalnych. Pełny raport BGK ma być opublikowany w najbliższym czasie.
aba/