Nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych może otrzymać rodzina zmarłego pracownika samorządowego. Kwota tzw. odprawy pośmiertnej zależy od stażu pracy i zarobków
Nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych może otrzymać rodzina zmarłego pracownika samorządowego. Kwota tzw. odprawy pośmiertnej zależy od stażu pracy i zarobków.
Po śmierci pracownika rodzinie przysługuje odprawa pośmiertna (art. 93 par. 1 ustawy Kodeks pracy).
Jest ona wypłacana przez pracodawcę w razie śmierci pracownika w czasie trwania stosunku pracy lub w trakcie pobierania zasiłku z tytułu niezdolności do pracy wskutek choroby już po rozwiązaniu stosunku pracy.
Wysokość odprawy jest uzależniona od okresu zatrudnienia pracownika u danego pracodawcy. Wynosi jednomiesięczne wynagrodzenie - jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 10 lat.
Jeżeli pracownik przepracował co najmniej 10 lat odprawa jest równa trzymiesięcznemu wynagrodzeniu. Ostatecznie osiąga wysokość sześciomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 15 lat.
Serwis Samorządowy PAP spytał urzędy gmin, ile takich świadczeń wypłaciły w ciągu ostatnich trzech lat.
Od początku 2010 r. w Urzędzie m.st. Warszawy wypłacono 24 odprawy pośmiertne, najwyższa wynosiła ponad 52 tys. zł.
Urząd Miasta Krakowa w tym samym czasie wypłacił 7 takich świadczeń – najwyższe w kwocie blisko 22 tys. zł. Wypłatę także 7 odpraw pośmiertnych zrealizowano w łódzkim magistracie. Najwyższy przelew opiewał na 16 tys. zł.
Urzędy gmin w Kielcach i Szczecinie wypłaciły po trzy świadczenia pośmiertne. W pierwszym kwota najwyższej odprawy była równa 20 tys. zł, w drugim 12,5 tys. zł.
Niecałe 10 tys. zł wyniosła z kolei najwyższa odprawa pośmiertna wypłacona w Urzędzie Miejskim w Elblągu.
/kic/Serwis Samorządowy PAP