Około dziesięciu tysięcy kartaczy zjedli w niedzielę gołdapianie i turyści podczas kolejnego Festiwalu Pogranicza „Kartaczewo"
Około dziesięciu tysięcy kartaczy zjedli w niedzielę gołdapianie i turyści podczas kolejnego Festiwalu Pogranicza „Kartaczewo".
To duża ilość, zważywszy na to, że miasteczko liczy trzynaście i pół tysiąca mieszkańców. Na dodatek ta edycja imprezy zgromadziła chyba jak dotąd największą ilość publiczności, która relaksowała się nie tylko przy dobrym jedzonku, ale i przy swojskiej muzyce ludowej.
Kartacze serwowało pięć firm, startujących w konkursie „Mistrz Kartaczy". To był jeden z kilku konkursów, które odbyły się tego dnia, ponieważ jak zwykle dużym zainteresowaniem cieszyły się „Mistrzostwa świata w Jedzeniu Kartaczy", które rozpoczęły się od kategorii dziecięcej. Tu zadaniem uczestników było zjedzenie na czas po jednym kartaczu. Wygrał Paweł Prusak, który swojego kartacza zjadł w 22,4 sekundy. Drugie miejsce zajął Karol Górski. Trzecie - Dominik Walczuk.
Kobiety w tej konkurencji okazały się szybsze, gdyż Janina Puszko swojego kartacza zjadła w 17,37 sekund. Drugie miejsce w kategorii kobiet zajęła Irena Janulewicz, trzecie - Anna Jadeszko. Mężczyźni mieli za zadanie zjeść dwa kartacze, dlatego czas zwycięzcy, Pawała Mazalewskiego, wyniósł 56,7 sekund. Drugi był Sławomir Jarocki, trzeci - Marian Marcinkiewicz.
Na pewno konkursem głównym „Kartaczewa" jest rywalizacja na najlepiej wykonane kartacze, czyli „Mistrz Kartaczy". Uczestniczyło pięć podmiotów gastronomicznych. Ten konkurs prowadził znany ekspert dr Grzegorz Russak. - Kartacze to nie jest danie, to potrawa - podkreślił podczas swojej wypowiedzi. - Danie to jest całość tego co mamy na stole. W tej konkurencji najlepszym okazał się Bar „Młyn" z Bań Mazurskich", drugie miejsce zajął Zajazd Rudziewicz. Trzecie bar „Maks".
Swoje umiejętności mogły również zaprezentować gospodynie. Najlepsze kartacze domowe wybierała publiczność. I tu najlepiej oceniono umiejętności Haliny i Kazimierza Skrzypkowskich. Drugie miejsce zajęła Lucyna Sowul. Trzecie - Bożena Mikielska.
Do tegorocznego „Kartaczewa" wprowadzono nową konkurencję, czyli konkurs na najlepszą potrawę z jelenia. Tu zdaniem jury gulasz z jelenia najlepiej wykonała ekipa Hotelu „Janczes" z Gołdapi, drugie miejsce zajął gołdapski Zajazd Rudziewicz, trzecie - Zajazd Pod Kłobukiem z Małdyt.
Po jedzeniu okraszanym często skwareczkami wieczór zakończyła strawa duchowa, bowiem w liryczny nastrój widzów wprowadził zespół „Czerwony Tulipan".
Wydaje się, że Festiwal Pogranicza „Kartaczewo" w nowej rozbudowanej formie utrwala się jako jedna z najważniejszych - i najbardziej nośnych promocyjnie - gołdapskich imprez. Tym bardziej, że już drugi rok znajduje się w wojewódzkim kalendarzu tego rodzaju przedsięwzięć propagujących dania regionalne. Toteż i jednym z głównych organizatorów było olsztyńskie Biuro Jakości i Znaków Regionalnych. Pozostali to Urząd Miejski w Gołdapi i Fundacja Rozwoju Regionu Gołdap. Warto podkreślić tu duży wkład organizacyjny gołdapskiego Domu Kultury, który reprezentuje gminę Gołdap, oraz Ośrodka Sportu i Rekreacji, który przeprowadził gry i zabawy dla dzieci.