
Od 1 stycznia 2026 r. 90 pracodawców będzie testować skrócony czas pracy w ramach pilotażu „Skrócony czas pracy - to się dzieje!” – poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Połowa uczestników programu to gminy, miasta i powiaty oraz ich jednostki podległe i spółki komunalne.

Domagamy się stopniowego wdrożenia 7-godzinnego dnia pracy w pięciodniowym tygodniu, bez obniżki wynagrodzeń miesięcznych, poczynając od sektora publicznego – wskazała Związkowa Alternatywa. Według związkowców zamiast pilotażu potrzebne są zmiany w Kodeksie pracy.

Do udziału w pilotażu skróconego czasu pracy złożono 150 kompletnych wniosków. Kolejnych 694 znajduje się w systemie w trakcie przygotowywania – poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Wnioski o udział w projekcie można składać do 15 września.

Jednostka samorządu terytorialnego jako realizator może złożyć tylko jeden wniosek dla wybranej jednostki podległej, w której testowany będzie model skróconego czasu pracy – wynika z wyjaśnień MRPiPS. Jednostką wskazaną do pilotażu może być m.in. urząd gminy, ośrodek pomocy społecznej lub szkoła.

Od 14 sierpnia można składać wnioski o dofinansowanie w ramach pilotażu skróconego czasu pracy – poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Pracodawcy przystępujący do programu mogą otrzymać wsparcie w wysokości do 20 tys. zł na każdego pracownika.

Ponad połowa Polaków chciałaby uelastycznienia czasu pracy, najlepiej skrócenia go do czterech dni w tygodniu – wynika z badania przeprowadzonego przez Uniwersytet SWPS. Dla kobiet alternatywą jest pięć dni pracy po 6-7 godzin, a dla mężczyzn – cztery dni pracy w systemie dziesięciogodzinnym.