Zaprezentowany projekt ustawy o OSP jest fatalny; prowadzi do zwiększenia wydatków bieżących i majątkowych gmin wiejskich – uważa prezes Oddziału Gminnego ZOSP RP Raba Wyżna-Spytkowice Robert Wodziak. Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik zaznacza z kolei, że trwają konsultacje, a opinie członków Zarządu OSP są analizowane i brane pod uwagę.
Chodzi o projekt ustawy o ochotniczej straży pożarnej przygotowany Przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej.
„W związku z zaprezentowanym publicznie projektem ustawy o ochotniczych strażach pożarnych, w którym są ukryte bardzo duże koszty finansowania tych zadań - przyszłe obciążenia zwiększą wydatki bieżące i majątkowe gmin wiejskich, w których funkcjonują jednostki OSP – apelujemy do środowisk samorządowych o wyrażenie swojej opinii na temat tego fatalnego z naszego punktu widzenia projektu ustawy o OSP” – podkreślił Wodziak.
W przesłanym Serwisowi Samorządowemu PAP w czwartek stanowisku Jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych zrzeszonych w Zarządzie Oddziału Międzygminnego Raba Wyżna - Spytkowice zaznaczono, że po zapoznaniu się z projektem i poszerzonej analizie obecnie obowiązujących przepisów regulujących działalność ochotniejszej straży pożarnej, oceniono ten projekt „bardzo negatywnie”. Zdaniem ochotników, ustawa przyczyni się do likwidacji OSP w małych miejscowościach.
W zawierającym 21 punktów stanowisku, skrytykowano m.in. brak szczegółowych uregulowań dotyczących wypłaty rekompensat wypłacanych dla danego pracodawcy, czy dla gmin z tytułu poniesionych kosztów związanych z świadczeniem pracy przez „ratownika OSP” biorącego udział w akcjach ratowniczych.
W stanowisku oddziału gminnego ZOSP wskazano również, że w projekcie ustawy nie uregulowano roli komendanta gminnego ochrony przeciwpożarowej, który jest „ważnym ogniwem koordynującym pracę operacyjno-techniczną wszystkich jednostek ochrony przeciwpożarowej na terenie gminy.
Nie bez znaczenia jest też, w ocenie ochotników, pozbawienie wszystkich członków OSP - druhów strażaków prawa do bycia jednostką umundurowaną, jednostką ochrony przeciwpożarowej, co oznacza brak podstaw prawnych do noszenia munduru i posiadanych odznak lub medali.
W stanowisku zauważono, że wszystkich członków OSP pozbawia się możliwości posługiwania się 100-letnim nazewnictwem bycia „strażakiem ochotnikiem” , a nazwa „ratownikami OSP” – „bez tradycji i spuścizny historycznej”
Stanowisko w sprawie projektu ustawy o ochotniczej straży pożarnej zajął wcześniej Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP, który na swojej stronie internetowej również zachęca do udziału w debacie na temat projektu ustawy.
ZOSP zwraca uwagę przede wszystkim na fakt, że projekt przewiduje, iż ochotnicze straże pożarne, które utworzą jednostki ratowniczo-gaśnicze OSP (JRG OSP), są jednostkami ochrony przeciwpożarowej (art. 1 ust. 1). Pozostałe OSP, które nie będą w stanie utworzyć JRG OSP przestaną być jednostkami ochrony przeciwpożarowej i nie będą mogły brać udziału w działaniach ratowniczo-gaśniczych. „Będą mogły funkcjonować na zasadach określonych wyłącznie w Prawie o stowarzyszeniach” – zaznaczono. Związek zauważył też, że OSP, które nie będą w stanie utworzyć JRG OSP utracą możliwość finansowania OSP przewidzianego obecnie w ustawie o ochronie przeciwpożarowej.
„OSP zostanie poddana bezpośredniej kontroli wojewody oraz nadzorowi komendanta wojewódzkiego PSP. Zakres i sposób kontroli oraz zakres i sposób nadzoru nie zostały na razie określone” – wskazał ZOSP.
Według wyliczeń związku projekt ustawy zakłada, że uprawnionym do pobierania dodatku emerytalnego zostaje strażak OSP po 25 latach przynależności do OSP, a dodatek ten wynosi 1/14 najniższego wynagrodzenia, co obecnie wynosi 200 zł. Związek OSP RP postuluje, aby wprowadzone zostały zapisy z obywatelskiego projektu ustawy, który przewiduje za analogiczny staż dodatek w wysokości 500 zł miesięcznie.
W ocenie ZOSP RP zapisy znajdujące się w projekcie ustawy o OSP budzą poważne wątpliwości, a niektóre są nie do zaakceptowania. ZOSP RP zarzucił MSWiA m.in. to, że prace nad projektem toczyły się w tajemnicy oraz, że zapisy ustawy nie były ze związkiem konsultowane.
Do zarzutów związku odniósł się wiceminister SWiA Maciej Wąsik, który zaznaczył, że rządowy projekt ustawy, przygotowany przez MSWiA we współpracy z Państwową Strażą Pożarną, jest właśnie konsultowany, a same konsultacje zostały ogłoszone na konferencji prasowej 29 kwietnia.
"Wśród strażaków, którzy przychodzą na konsultacje są także członkowie Zarządu Ochotniczych Straży Pożarnych, którzy wyrażają swoje opinie, a my je notujemy, analizujemy i bierzemy pod uwagę" - zaznaczył Wąsik.
"Przez lata Polskie Stronnictwo Ludowe obiecywało wprowadzenie dodatków za akcje ratowniczo-gaśnicze dla druhów OSP. Waldemar Pawlak (prezes Związku Ochotniczych Straży Pożarnych – red.) nigdy tego nie zrealizował. Teraz środowisko PSL jest śmiertelnie przerażone tym, że rząd Prawa i Sprawiedliwości może i chce takie dodatki dla ochotników wprowadzić" – ocenił wiceminister.
kic/