Mieszkańcy dolnośląskiej gminy Kunice w niedzielnym referendum większością głosów opowiedzieli się za odwołaniem zarówno wójta, jak i rady gminy przed upływem kadencji – poinformowała dyrektor legnickiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Anna Zych.
Aby referendum było ważne, musiało wziąć w nim udział 3/5 głosujących, którzy uczestniczyli w wyborach w 2018 roku. W przypadku wójta było to co najmniej 1812 mieszkańców, a w przypadku rady gminy – 2019 osób.
W niedzielnym referendum wzięły udział 2153 osoby; frekwencja wyniosła 38,88 proc. Za odwołaniem wójta Zdzisława Tersy zagłosowało 2075 mieszkańców, natomiast za skróceniem kadencji rady gminy 2059 osób.
W związku z odwołaniem obu organów premier wyznaczy teraz komisarza, który będzie tymczasowo zarządzał gminą i w ciągu 90 dni zorganizuje nowe wybory.
Jak podały lokalne media, do referendum doprowadziła grupa mieszkańców gminy po tym, jak rada gminy na wniosek wójta podjęła uchwałę ws. powołania Zakładu Usług Komunalnych. Spółka ta miała odpowiadać za dostarczenie wody i odprowadzanie ścieków. Konsekwencją jej powołania była m.in. podwyżka cen wody.
Zdzisław Tersa był wójtem Kunic od 2008 roku.
ato/ woj/