Związek Miast Polskich po przeanalizowaniu projektów budżetów na 2022 rok opublikowanych w BIP przez 18 miast, uznał, że są to projekty „kryzysowe”. Pod uwagę wzięto m.in. projekty Warszawy, Lublina, Szczecina, Wrocławia, Łodzi i Bydgoszczy.
Burmistrzowie i prezydenci miast przedłożyli radom i regionalnym izbom obrachunkowym projekty budżetów na 2022 rok. Jak wynika z analiz ZMP, planowane kwoty dochodów ogółem są niższe od ubiegłorocznych – wynoszą nieco ponad 95 proc. tych sprzed roku. Największy spadek dochodów rok do roku odnotowano w Warszawie (ponad 1,2 mld zł), Lublinie (244 mln zł), Szczecinie (208 mln zł), Wrocławiu (200 mln zł), Łodzi (185 mln zł) oraz Bydgoszczy (170 mln). Jedynym z 18 miast, w którym planowane dochody wzrosną w porównaniu z ubiegłym rokiem, o 101 mln zł, jest Poznań.
„Ma to miejsce w sytuacji, gdy inflacja liczona jako wzrost kosztów utrzymania gospodarstw domowych sięga już 7 proc., a wzrosty cen energii, paliw i innych kosztów świadczenia lokalnych usług dla mieszkańców są wielokrotnie wyższe” – zauważył związek.
ZMP podkreślił, że wpływy z udziałów w podatku PIT, oszacowane na podstawie „zawyżonych danych resortu finansów”, mają być w bezwzględnych kwotach niższe od zaplanowanych na ten rok o prawie 7 proc. Oznacza to, według związku, relatywny spadek o ponad 20 proc. w stosunku do tych, które wpłynęłyby do budżetów bez zmian wprowadzonych przez Polski Ład.
„To rezultat obciążenia społeczności lokalnych swoistym haraczem, który słusznie nazwaliśmy mega-podatkiem. Wstępne szacunki pokazują, że może on wynosić nawet około tysiąca złotych na każdego płatnika PIT-u, który +składał się+ dotychczas na dochody własne swojego miasta, powiatu i regionu” – ocenił ZMP.
kic/