Urzędnicy pomorskiego urzędu marszałkowskiego dostaną dodatek rowerowy – 70 zł miesięcznie. Za dojeżdżanie do pracy rowerem. To kolejny urząd na Pomorzu, który zdecydował się na taką zachętę
Od czerwca br. urzędnicy pomorskiego urzędu marszałkowskiego dostaną dodatek rowerowy – 70 zł brutto miesięcznie. Będzie on przysługiwał tym urzędnikom, którzy przez przynajmniej 15 dni w miesiącu będą dojeżdżać do pracy rowerem.– Nasz region znany jest z rowerowych sympatii – powiedział Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Gdańsk od kilku lat uznawany jest przez środowiska rowerowe za rowerową stolicę Polski. Szkolna akcja „rowerowy maj" cieszy się rosnącą popularnością nie tylko na Pomorzu, ale już w całym kraju. Jesteśmy też coraz bliżej uruchomienia nowoczesnego systemu roweru metropolitalnego w naszym regionie. Rower jest nie tylko modny i zdrowy, ale też ekologiczny. A czyste powietrze to nasz nadmorski i pomorski atut. Dlatego uważam, że warto nie tylko promować, ale też premiować jazdę rowerem – dodał.
Dopłaty rowerowe to program pilotażowy. Ma motywować pracowników do wydajniejszej pracy. – Badania wykazują, że osoby, które jeżdżą na rowerze do pracy, są zdrowsze i lepiej wykonują obowiązki – podkreśliła Anna Drewnowska, dyrektor Departamentu Organizacji urzędu marszałkowskiego. – Propagujemy zdrowy styl życia, a pierwszym krokiem kilka lat temu było dofinansowanie przez Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych do kart sportowych Benefit – tłumaczyła Drewnowska.
Jak informuje pomorski urząd, „do dyspozycji pracowników Departamentu Turystki są służbowe rowery. Wykorzystują je do objazdów szlaków turystycznych, w tym Pomorskich Tras Rowerowych”.
Finansowe bonusy otrzymują również pracownicy Urzędu Miasta Sopotu, gdzie już od dwóch lat obowiązują dopłaty - 50 zł dla urzędników za dojazd do urzędu w inny sposób niż samochodem.
Natomiast praktyczne gadżety mają zachęcić do jazdy rowerem gdańskich urzędników. Każdy pracownik gdańskiego urzędu, dojeżdżający regularnie rowerem do pracy, otrzymuje bezpieczne zapięcie rowerowe typu U-lock.
Z kolei Urząd Miasta Gdynia od kilku lat prowadzi akcję „Do pracy jadę rowerem", przeznaczoną nie tylko dla urzędników, ale i pracowników innych gdyńskich firm.
Jak donosi portal pomorskie.eu, "większość urzędów nie robi statystyk dotyczących tego, kto jeździ na rowerze do pracy". Jednak szacuje się, że Urzędzie Miejskim w Gdańsku jeździ około 70 pracowników, około 12 proc. gdyńskich urzędników to rowerzyści. Kilkanaście osób dojeżdża do pracy w Urzędzie Miasta Sopot.
Sporą grupę wśród rowerowych urzędników stanowią też pracownicy marszałka – W grudniu 2017 r. zrobiliśmy ankietę wśród pracowników, by dowiedzieć się, jak dojeżdżają do pracy – poinformowała Anna Drewnowska. – Okazało się, że rower w sezonie wybiera ponad 100 pracowników, a w zimowe miesiące jeździ kilkanaście osób – podała Drewnowska.
O zachętach pomorskich samorządów dla urzędników-rowerzystów, udogodnieniach dla rowerzystów i korzyściach z tego tytułu dla pracodawców można przeczytać na stronie internetowej pomorskiego urzędu marszałkowskiego. Więcej:
Pomorscy urzędnicy przesiadają się na rowery. Każdemu to się opłaca
amk/