NIK skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego premiera oraz byłego ministra i wiceministra finansów. Izba zarzuca im działanie na szkodę samorządów m.in. poprzez stworzenie mechanizmów w obszarze finansowania zadań publicznych z naruszeniem przepisów.
"Najwyższa Izba Kontroli, w wyniku analizy materiału dowodowego, zgromadzonego w toku kontroli dotyczących prawidłowości zapewnienia jednostkom samorządu terytorialnego (JST) finansowania zadań publicznych i wsparcia finansowego samorządów przez państwo w okresie reform podatkowych i odbudowy gospodarki po epidemii COVID-19, kieruje zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. z art.231 kk i in. wobec byłego Prezesa Rady Ministrów, byłej Minister Finansów, byłego Wiceministra Finansów oraz innych funkcjonariuszy państwowych, odpowiedzialnych za wskazane działania" - napisano w komunikacie NIK z 2 kwietnia.
Jak wyjaśniła Izba, przedmiotem zawiadomienia jest przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych i tym samym działanie na szkodę interesu publicznego - samorządów - w zakresie przyznawania samorządom wsparcia z rezerwy ogólnej, a także dofinansowania samorządów z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
NIK zarzuciła też byłym członkom rządu stworzenie mechanizmów w obszarze finansowania zadań publicznych realizowanych przez samorządy z naruszeniem przepisów, czym doprowadzono do strat na poziomie samorządów o wartości nie mniejszej niż 4 mld zł.
Pod koniec marca prezes NIK zaprezentował wyniki dwóch systemowych kontroli dotyczących wpływu działań państwa na sytuację finansową samorządów w ostatnich latach. Pierwsza dotyczyła wsparcia finansowego samorządów przez państwo w okresie reform podatkowych i odbudowy gospodarki po epidemii COVID-19, a druga - prawidłowości zapewnienia JST finansowania zadań publicznych.
Zdaniem Mariana Banasia, wyniki obu kontroli potwierdziły, że poprzedni rząd stworzył system centralnego dzielenia środków na zadania własne samorządów, który jest sprzeczny z ideą decentralizacji i demokracji.
Banaś zwrócił uwagę, że w budżetach samorządów dochody własne były wypierane przez środki otrzymywane z budżetu państwa i rządowych funduszy. Przy czym środki te były dzielone często w sposób nieprzejrzysty, a decyzje o ich przekazaniu samorządom były podejmowane w trakcie roku budżetowego co utrudniało miastom i gminom planowanie budżetów. „Ponadto większość przekazanych samorządom środków była dzielona uznaniowo” – podkreślił prezes NIK.
Jego zdaniem poprzedni rząd stworzył system, który wymuszał na samorządach wykazywanie jako dochody własne niektórych dochodów otrzymywanych od instytucji państwowych, „mimo że te właśnie instytucje podejmowały decyzje w sprawie przekazywania środków dla samorządów”.
Według Banasia zakłamywało to obraz przedstawiający skalę niezależności finansowej samorządów, które aby otrzymać środki publiczne zdane były na łaskę konkretnych polityków podejmujących decyzje w tym zakresie.
mp/