W ciągu blisko dwóch lat obowiązywania programu "Stop smog" podpisano tylko siedem umów z samorządami na termomodernizację i wymianę kotłów grzewczych. Resort klimatu zapowiada przyspieszenie tej formy walki ze smogiem - dzieki nowelizacji ustawy.
"Stop smog" to drugi, obok "Czystego powietrza", program antysmogowy realizowany przez rząd, którego celem jest termomodernizacja domów jednorodzinnych i wymiana w nich nieekologicznych źródeł ciepła. Jest adresowany do wszystkich gmin, w których jest zła jakość powietrza, tj. stężenia zanieczyszczeń powietrza przekraczają normy. Ma być on realizowany do końca 2024 roku, a jego budżet to 1,2 mld zł.
"Stop smog" adresowany jest do osób ubogich energetycznie, czyli takich których samodzielnie nie stać na przeprowadzenie antysmogowych inwestycji. Od "Czystego powietrza" różni go to, że termomodernizację budynku i wymianę kotła nie przeprowadza beneficjent, lecz gmina. Samorząd zapewnia 30 proc. wkładu własnego, a rząd dorzuca pozostałe 70 proc. poprzez Fundusz Termomodernizacji i Remontów.
W ramach tego programu finansowana jest wymiana urządzeń lub systemów grzewczych na spełniające standardy niskoemisyjne, likwidacja starych palenisk i podłączanie budynków do sieci ciepłowniczej - gazowej lub elektroenergetycznej, a także kompleksowa termomodernizacja budynku.
Resort środowiska wyliczył, że w okresie 11 lutego 2019 do 1 października 2020 w ramach "Stop smog" podpisano siedem porozumień z gminami (Skawina, Sucha Beskidzka, Pszczyna, Niepołomice, Tuchów, Sosnowiec, Rybnik) na łączną kwotę 54,4 mln zł (z 1,2 mld zł zarezerwowanych na finansowanie programu. Z budżetu państwa pochodziło 37,4 mln zł oraz ok. 17 mln zł z budżetu gmin. W ramach tych porozumień inwestycje antysmogowe obejmą w sumie 1127 budynków. Do końca roku powinna zostać podpisana jeszcze jedna umowa - z gminą Nakło nad Notecią.
Z danych przekazanych przez MKiŚ wynika, że do tej pory największymi beneficjentami programu była Skawina oraz Pszczyna. Odpowiednio - Skawina 11,1 mln z budżetu i 4,7 mln zł z gminy; Pszczyna 10,6 mln zł i 4,5 mln zł.
W przypadku Suchej Beskidzkiej było to: 1,8 mln zł państwo i 795 tys. gmina, Niepołomice - 5,1 mln zł i 2,2 mln zł, Tuchów - 4,4 mln zł i 1,98 mln zł, Sosnowiec - 954 tys. zł i 636 tys. zł, Rybnik - 3,1 mln zł i 2,1 mln zł.
Ministerstwo liczy, że w nowym roku program "Stop smog" nabierze tempa. Wówczas zaczną obowiązywać przepisy znowelizowanej ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów, dzięki której zmniejszyć się mają rygory, jakie muszą spełnić gminy aplikując do programu. Na skomplikowanie programu zwracał niedawno uwagę Śląski Związek Gmin i Powiatów, argumenyując że program nie jest popularny ze względu na jego złożoność i wysoki stopień trudności.
"Ministerstwo Klimatu i Środowiska przejmując zgodnie z ww. ustawą realizację programu +Stop smog+ od dnia 1 stycznia 2021 r. będzie dążyło do zwiększenia zainteresowania programem wśród gmin, a tym upowszechniało go wśród odbiorców +ubogich energetycznie+" - zapewniło w oświadczeniu ministerstwo.
Nowelizacja przewiduje m.in. zniesienie obowiązku sporządzania przez samorządy gminnych programów niskoemisyjnych oraz zmniejszenie minimalnej liczby budynków jednorodzinnych umożliwiającej aplikowanie do programu (z 2 proc. do 1 proc. lub 20 budynków). Pomóc programowi ma również zmniejszenie z 50 proc. na 30 proc. wymaganej redukcji zapotrzebowania na ciepło grzewcze.
Nowe przepisy przewidują ponadto skrócenie z 10 do 5 lat okresu po zakończeniu porozumienia dla działań/zobowiązań gminy i beneficjenta. Dopuszczono także możliwość realizacji przedsięwzięć niskoemisyjnych również w budynkach będących w zasobach mieszkaniowych gminy.
Nowela umożliwi też związkom międzygminnym i powiatom aplikowanie do programu w roli koordynatora kilku gmin.
mick/ woj/