Posłowie KO i samorządowcy z Podkarpacia wyrazili w piątek oburzenie decyzją o odwołaniu zaplanowanego na ten dzień posiedzenia sejmowej komisji samorządu terytorialnego, która miała zająć się m.in. problemami gmin poszkodowanych w wyniku restrukturyzacji Podkarpackiego Banku Spółdzielczego.
Szef komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej Tomasz Ławniczak (PiS) zapewnił w rozmowie z PAP, że posiedzenie komisji odbędzie się w innym terminie, być może już w przyszłym tygodniu.
O skutkach restrukturyzacji Podkarpackiego Banku Spółdzielczego (PBS) od kilku tygodni informują lokalne media. Straty, na kwotę około 80 mln złotych, poniosły m.in. 34 lokalne samorządy. W piątek sprawą miała zająć się sejmowa komisji samorządu terytorialnego, jednak jej posiedzenie zostało odwołane.
Oburzenie decyzją o odwołaniu obrad komisji wyrazili w piątek posłowie KO i samorządowcy z Podkarpacia. "PiS i jego rząd ucieka od tego ważnego dla mieszkańców województwa podkarpackiego problemu. Dlatego dzisiaj jesteśmy tutaj. Dzisiaj żądamy - zgodnie z art. 152 regulaminu Sejmu - zwołania w trybie ordynaryjnym komisji, na której minister finansów i odpowiednie służby wytłumaczą, w jaki sposób chcą pomóc mieszkańcom Podkarpacia" - powiedział na konferencji prasowej wiceszef komisji samorządu terytorialnego Jacek Protas.
Podkarpacka posłanka KO Joanna Frydrych zwróciła uwagę, że poszkodowane w wyniku styczniowej restrukturyzacji banku samorządy zostały obecnie bez pomocy. "Rząd, Prawo i Sprawiedliwość unika odpowiedzialności, bo to instytucje państwa zawiodły, nie zabezpieczyły pieniędzy samorządów, obywateli" - oceniła.
Głos na konferencji zabrali też wójtowie gmin: Wojaszówka Sławomir Stefański i Korczyna Jan Zych. Według Stefańskiego jego gmina straciła 4 miliony złotych.
"To są setki tysięcy ludzi, mieszkańców Podkarpacia, którzy są dziś zagrożeni. Wypłaty 500 plus, inwestycje, różnego rodzaju wkłady, dzieci w domach dziecka, domy pomocy społecznej" - wyliczał Stefański.
Według Zycha samorządowcy poszkodowanych gmin oczekują spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim. "Myśmy wnioskowali u wojewody, żeby takie spotkanie zorganizować. My samorządowcy mamy działać, mamy pracować, realizować bieżące zadania i inwestycje, w tym duże inwestycje z pieniędzy unijnych" - zaznaczył wójt Korczyna.
Ławniczak wyjaśnił w rozmowie z PAP, że piątkowe posiedzenie komisji zostało odwołane, ponieważ nie mogli w nim uczestniczyć dwaj wiceministrowie finansów: Tomasz Robaczyński (z powodu choroby) i Piotr Nowak (przebywa poza Warszawą). "Wstępnie jestem umówiony, zresztą poinformowałem o tym wiceprzewodniczącego komisji Jacka Protasa, że to posiedzenie może odbyć się w czwartek" - dodał poseł PiS. Zastrzegł jednak, że zależy to od tego, czy wiceministrowie finansów będą tego dnia mogli przybyć do Sejmu. Poinformował też, że na posiedzenie komisji chce zaprosić przedstawicieli Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Rzeszowska "Gazeta Wyborcza" pisała, że w wyniku restrukturyzacji PBS pieniądze straciły także m.in. parafie, DPS Zakonu Bonifratrów w Iwoniczu, domy dziecka, szpitale i przedsiębiorcy.
mkr/ mp/