Pierwszy z transportów darów dla Buczy, dostarczonych w ostatnich dniach podczas zbiórki organizowanej przez samorząd Pszczyny, wyruszył w piątek rano na granicę polsko-ukraińską. W konwoju jest m.in. żywność i artykuły higieniczne, na Ukrainę jedzie także karetka przekazana przez Niemców.
Zbiórka jest gestem solidarności mieszkańców Pszczyny, miasta partnerskiego Buczy. Po doniesieniach o rosyjskich masowych zbrodniach w tym mieście burmistrz Pszczyny ogłosił w gminie kilkudniową żałobę, w porozumieniu z przedstawicielami Buczy lokalne władze zainicjowały akcję zbierania darów, która była prowadzona w ostatnich dniach.
W piątak rano w stronę granicy wyjechały dwa busy wypełnione zebranymi artykułami i karetka, jedna z dwóch, które przekazało partnerskie miasto Pszczyny Bergisch Gladbach – po informacji o organizowanej zbiórce zgłosił się burmistrz tego niemieckiego miasta, deklarując pomoc.
Jak zaznaczają lokalne władze, w zbiórkę, która trwała cztery dni, włączyli się nie tylko mieszkańcy Pszczyny, organizacje pozarządowe, ochotnicze straże pożarne czy fundacje. Wiele osób przyjechało darami z odległych śląskich miast i z zagranicy. Poza Niemcami zbiórkę wspomogły też osoby z Wielkiej Brytanii czy Australii.
„Akcja spotkała się z bardzo dużym odzewem. Miasto Bergisch Gladbach przekazało bardzo dużo sprzętu i dalej organizuje zbiórkę, już w porozumieniu z Buczą” – powiedział burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol, który usiadł za kierownicą karetki jadącej na granicę.
„My przez chwilę staliśmy się takim hubem pomocy, większość rzeczy została przywieziona do nas. Nie ukrywam, że zorganizowanie transportu na taką skalę jest dla nas pewnym wyzwaniem, wymagało to organizacji techniczno-prawnej” – dodał burmistrz.
Zgodne z zapotrzebowaniem przedstawicieli Buczy uczestnicy akcji dostarczyli m.in. żywność z długim terminem ważności, artykuły dla dzieci, środki higieniczne, powerbanki i baterie. W piątek po południu na granicy w Korczowej zostaną przekazane przedstawicielom Buczy.
„Myślę, że z tego będzie kilka transportów. Po tym dzisiejszym, trzy samochody, już bezpośrednio do Buczy, mają wyruszyć we wtorek, a kolejny w piątek” – powiedział rzecznik Urzędu Miasta Pszczyny Piotr Łapa, który także jest w drodze na granicę polsko-ukraińską.
Na początku kwietnia, po informacjach o tragedii Buczy, burmistrz Skrobol ogłosił w Pszczynie kilkudniowa żałobę. Wspólnie z przewodniczącym rady miejskiej Leszkiem Szczotką wydał też wspólne oświadczenie.
„Jesteśmy wstrząśnięci doniesieniami o bestialstwie, jakie miało miejsce w Buczy. Mordowanie mieszkańców podkijowskich miejscowości jest aktem ludobójstwa. Nie ma usprawiedliwienia takich działań. Wstrząsające obrazy okrucieństwa nie mogą pozostać bez międzynarodowych reakcji. Świat nie może pozwolić na to, aby tolerować zbrodnie wojenne. Winni będą musieli ponieść konsekwencję tych haniebnych czynów” – podkreślili samorządowcy.
kon/ woj/