Starosta Jan Grabkowski może stracić mandat radnego powiatu poznańskiego. Z ustaleń "Głosu Wielkopolskiego" wynika, że nie miał biernego prawa wyborczego pozwalającego na start w dwóch ostatnich wyborach do Rady Powiatu. Chodzi o elekcje z 2002 i 2006 r.
Zgodnie z ordynacją, o mandat może ubiegać się jedynie osoba, która stale zamieszkuje na terenie działania rady. Starosta Grabkowski od lat mieszka w Poznaniu, we własnym domu jednorodzinnym. Mógłby więc startować do tutejszej Rady Miasta. Formalnie zameldowany jest jednak w Koziegłowach, w 53-metrowym mieszkaniu, którego jest właścicielem.
- Wprawdzie rejestr wyborców sporządza się na podstawie adresu zameldowania, ale elementarna uczciwość nakazuje, by startować z tego okręgu, w którym się zamieszkuje. Taki wymóg stawia też ordynacja wyborcza - tłumaczy prof. Andrzej Stelmach, politolog z UAM.
Łukasz Cieśla
Źródło: "POLSKA Głos Wielkopolski"