W środę znaleziono ciało Waldemara Trzaski, burmistrza Kazimierzy Wielkiej. Według policji prawdopodobnie targnął się na swoje życie
W środę znaleziono ciało Waldemara Trzaska, burmistrza Kazimierzy Wielkiej. Według ustaleń policji prawdopodobnie targnął się na swoje życie.
Tadeusz Bator, zastępca zmarłego burmistrza, który przejął jego obowiązki zadeklarował, że urząd gminy pomimo nadzwyczajnej sytuacji funkcjonuje normalnie.
Opisał burmistrza jako osobę energiczną, entuzjastycznie nastawioną do swojej pracy. Nie chciał spekulować odnośnie przyczyn tragedii. Wspomniał jednak o trudnej sytuacji finansowej gminy i związanym z tym napięciem.
- Był wspaniałym człowiekiem. Prężnym, młodym o bardzo szerokich planach. Niestety zastał gminę w nienajlepszej kondycji finansowej. To oczywiście rzutowało na jego pracę – powiedział Bator.
Dodał, że gmina realizowała inwestycję o wartości 40 mln zł, czyli tyle ile wynosi jej roczny budżet. Jak zastrzegł, mimo, że sytuacja była pod pełną kontrolą ratusza, wywoływała stres, ponieważ wysiłek jaki podjęła gmina jest olbrzymi. Nie widzi w tym jednak nic szczególnego.
– Niejedna gmina jest w takiej sytuacji w Polsce – zaznaczył. Wyznał, że dramat ma dla niego także wymiar osobisty, gdyż burmistrz był jego przyjacielem.
Według niego jest za wcześnie, aby deklarować czy weźmie udział w wyborach. Na razie chce skupić się na wypełnianiu obowiązku zastępowania burmistrza przez następny miesiąc.
Jak wyjaśnił, że do momentu wygaszenia przez radę mandatu burmistrza jego dotychczasowe obowiązki spoczywają na zastępcy burmistrza.
Potwierdził to Adam Michcik, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Kielcach. Podkreślił, że jednym z przypadków, w których rada stwierdza w drodze uchwały wygaśnięcie mandatu burmistrza jest jego śmierć.
Ma tu zastosowanie ustawa dnia 20 czerwca 2002 r. o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Kwestię śmierci szefa gminy reguluje art. 26 ust 1 pkt. 7 ustawy.
Wygaszenie mandatu w drodze uchwały musi nastąpić w ciągu miesiąca. Po czym uchwała rady jest niezwłocznie przekazywana do wojewody oraz komisarza wyborczego.
Michcik tłumaczył, że przypadku organu wykonawczego właściwym do zarządzenia wyborów przedterminowych i ustanowienia kalendarza wyborczego jest premier.
Waldemar Trzaska mieszkał w Krzyszkowicach w gminie Kazimierza Wielka. Miał tam gospodarstwo o powierzchni 200 hektarów.
Od lat był aktywnym działaczem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Był wicestarostą powiatu kazimierskiego, pełnił także funkcję przewodniczącego rady gminy, a od 2010 roku był burmistrzem Kazimierzy Wielkiej. Miał 46 lat.
/kic/