Ministra zdrowia Izabela Leszczyna chce, by od września szczepienia dzieci przeciw HPV mogły odbywać się w szkołach i jest to już uzgodnione z ministrą edukacji Barbarą Nowacką. Zapowiedziała też wprowadzenie tych szczepień w aptekach.
W środę na konferencji prasowej w resorcie na pytanie o szczepienia dzieci przeciw HPV Izabela Leszczyna odpowiedziała, że chce, aby od września mogły się one odbywać w szkołach i jest to uzgodnione z ministrą edukacji Barbara Nowacką.
„Pracujemy nad procedurą, wiemy wszyscy, że obecny przy takim świadczeniu musi być rodzic” – poinformowała Leszczyna. „Ruszamy z informacją do szkół” – dodała.
Zapowiedziała też prowadzenie tych szczepień w aptekach, „które mają doświadczenie w szczepieniu”, ale zaznaczyła, że „wszystkie będą mogły do tego programu przystąpić”.
Potwierdziła, że w przypadku dzieci starszych nie będzie już konieczna recepta od lekarza rodzinnego. Wystarczy, że rodzic uda się z dzieckiem do apteki i tam otrzyma receptę i szczepienie. Oceniła, że mogłoby to być robione na zasadzie formuły recepty aptecznej.
Ministerstwo Zdrowia 1 czerwca 2023 r. uruchomiło powszechny program bezpłatnych szczepień przeciw HPV dla dziewcząt i chłopców w wieku 12-13 lat. Od 2 września rozszerzyło ten pogram – dwuwalentna szczepionka przeciw HPV jest dostępna dla wszystkich dzieci od 9 do 18 lat.
HPV odpowiada za blisko 100 proc. stanów przedrakowych i raka szyjki macicy, 64-100 proc. stanów przedrakowych i nowotworów pochwy, 90 proc. nowotworów odbytu, a także za nowotwory prącia, sromu, jamy ustnej, nosogardzieli, nasady języka, migdałków, gardła, głowy i szyi. Infekcje HPV są powszechne – większość zakażeń ma charakter bezobjawowy i przemijający. Jednak mogą rozwinąć się poważne lub nawet zagrażające życiu choroby jak rak szyjki macicy.
dsr/ mam/