Ciepłownia geotermalna w Koninie; fot. Facebook/UM Konin
W poniedziałek pracę rozpoczęła ciepłownia geotermalna w Koninie (woj. wielkopolskie). Jest trzecim ekologicznym źródłem ciepła dla mieszkańców miasta. To dziesiąta tego typu instalacja w kraju.
Oficjalnego otwarcia ciepłowni dokonali w poniedziałek przedstawiciele rządu, władz Konina, Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Koninie oraz wykonawców inwestycji.
Przygotowania do budowy ciepłowni geotermalnej w Koninie rozpoczęły się w 2012 r. Na wstępie wykonany został pierwszy odwiert, na podstawie którego zbadano temperaturę wody; wyniosła ona ok. 92 stopnie, co jest jednym z wyższych wyników w kraju. Budowa ciepłowni rozpoczęła się w 2021 r. i zakończyła się w połowie 2024 r. Przez kolejny rok MPEC Konin kompletował dokumentację potrzebną do jej uruchomienia.
Ciepłownia geotermalna w Koninie pracuje w oparciu o dublet otworów. Wydajność otworu wydobywczego GT-1 wynosi ponad 150 m3/godz., a otworu zatłaczającego GT-3 – 80 m3/godz. To mniej, niż planowane 115 m3/godz. Powodem jest duże zasolenie wody geotermalnej w źródle oraz odmienna struktura skał, w których umieszczone są oba otwory; otwór GT-3 pobiera wodę z miejsca oddalonego o ok. kilometr od otworu GT-1.
Z tego powodu ciepłownia osiąga na razie mniejszą wydajność niż zakładano. Zainstalowana moc instalacji to 8 MW, ale aktualna moc wynosi ok. 2 MW wobec rocznego zamówienia miasta na ciepło w okolicach 120-130 MW. Instalacja geotermalna będzie trzecim źródłem ciepła w mieście po elektrowni „Konin” oraz należącej do miasta spalarni śmieci.
Docelowo MPEC ma w planach wykonanie jeszcze drugiego otworu zatłaczającego, co poprawiłoby wydajność ciepłowni. Na początku przyszłego roku w Koninie prowadzone będą badania sejsmiczne w ramach unijnego projektu URGENT. – W ramach tego programu w sposób właściwy będziemy w stanie określić, gdzie te wody geotermalne są, gdzie są jeszcze lepsze parametry – powiedział prezes MPEC Konin Sławomir Lorek. Jak dodał, obecnie wiadomo, że w przypadku ciepłowni opartych o wody geotermalne o dużym zasoleniu potrzebne są co najmniej dwa otwory zatłaczające.
Lorek przekazał, że ciepłownia geotermalna zabezpieczy mieszkańców miasta w ciągłą dostawę ciepła. – Dla mieszkańca to pewność, że niezależnie, co się wydarzy, to oni będą mieli swój dom, swoje mieszkanie ogrzane, bo nie bazujemy wyłącznie na jednym źródle i nie jesteśmy uzależnieni wyłącznie od jednego dostawcy – powiedział.
Prezydent Konina Piotr Korytkowski zauważył, że ukończenie budowy ciepłowni geotermalnej umożliwi dalsze inwestycje na wyspie Pociejewo, na której instalacja powstała. Wymienił w tym kontekście inwestycje w rekreację i balneologię, np. baseny termalne. Jak dodał, za ich budowę i finansowanie odpowiedzialny musiałby być prywatny inwestor; miasto nie ma takich planów.
Budowa ciepłowni i otworu GT-3 pochłonęła ponad 67 mln zł, z czego ponad 26 mln zł pochodziło z unijnej dotacji przyznanej przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, niecałe 18 mln zł – z pożyczki udzielonej przez NFOŚiGW, a 4 mln zł z budżetu miasta. Resztę wyłożył sam MPEC Konin.
Ciepłownia geotermalna w Koninie jest dziesiątą tego typu instalacją w Polsce. Wcześniej uruchomione zostały ciepłownie w: Stargardzie, Pyrzycach, Toruniu, Mszczonowie, Uniejowie, Poddębicach, Kole, Sieradzu i Zakopanem. Do końca roku zakończyć ma się budowa ciepłowni geotermalnej w Turku. (PAP)
bsk/ mam/