Samorządy będą mogły zwolnić z opłat za pobyt w miejscach zbiorowego zakwaterowania m.in. osoby znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej. „Tę przesłankę powinniśmy oceniać pod względem humanitarnym” – powiedział dyrektor departamentu administracji publicznej MSWiA Grzegorz Ziomek.
Od 1 marca samorządy mają nowe zadania wynikające z nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Zgodnie z nowymi przepisami każdy uchodźca przebywający w miejscach zbiorowego zakwaterowania powinien posiadać numer PESEL, a jeśli przebywa w Polsce powyżej 120 dni pokrywać z góry 50 proc kosztów pomocy, nie więcej niż 40 zł za dzień zakwaterowania. Są jednak pewne wyjątki, w tym tzw. przesłanka humanitarna.
„Oprócz tych przesłanek, które są jasne, konkretne i nie dają wątpliwości interpretacyjnych znalazła się w katalogu przesłanek zwalniających z odpłatności za pobyt w miejscach zbiorowego zakwaterowania przesłanka ogólna. Te przesłankę powinniśmy oceniać pod względem humanitarnym” – wyjaśnił dyrektor departamentu administracji publicznej MSWiA Grzegorz Ziomek podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
„Nie możemy wyspecyfikować w katalogu ogólnym wszystkich sytuacji, w których się uchodźcy znajdują i w związku z tym zaproponowaliśmy rozwiązanie które jest ocenne, a jednocześnie pozwala na zastosowanie w szerokim spektrum przypadków” – dodał.
Wskazał też, że celem wprowadzenia opłat jest aktywizacja uchodźców i zmobilizowanie ich do samodzielnego życia w Polsce. „Tym celem nie jest zmniejszenie kosztów funkcjonowania Funduszu Pomocy, czy eksmitowanie osób, które będą uchylały się od tego obowiązku” - powiedział Grzegorz Ziomek.
Uchodźcy, którzy będą chcieli skorzystać z możliwości zwolnienia z opłat będą musieli wypełnić ankietę i wyjaśnić dlaczego nie mogą pokrywać kosztów zakwaterowania. Jak wyjaśnił Grzegorz Ziomek ankiety powinny być zbierane cyklicznie, by podmiot prowadzący miejsce zakwaterowania mógł ocenić czy osoby korzystające ze zwolnienia z opłat podejmują działania by zmienić swoją sytuację.
„Jeśli te osoby nie będą brały udziału w aktywizacji, będziemy rekomendować, by wojewodowie przenieśli je do miejsc o niższym standardzie” – powiedział Ziomek.
„Wojewodowie mają pełną wiedzę ile osób jest zwolnionych, ile osób dotyczy stosowanie humanitarnej przesłanki, ile osób powinno płacić. Tutaj jest rola wojewodów, żeby podejmować decyzje o relokacji” - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.
Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker zapowiedział, że funkcjonowanie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy będzie przedłużone do lutego przyszłego roku.
mr/