W stanowisku z 26 czerwca br. Unia Metropolii Polskich zwróciła uwagę, że uruchomienie przez rząd Funduszu Inwestycji Samorządowych jest pierwszym krokiem w kierunku zrekompensowania jednostkom samorządu terytorialnego ubytków w dochodach. Zaznaczono przy tym, że jest to krok jednorazowy i niewystarczający.

Zdaniem największych miast konieczne są rozwiązania o charakterze systemowym, które zapewnią stabilność dochodów JST i jednocześnie pozwolą planować inwestycje w samorządzie będące kołem zamachowym pobudzenia gospodarki po kryzysie spowodowanym pandemią COVID-19. 

„Dlatego apelujemy o zwiększenie udziału gmin w podatku dochodowym od osób fizycznych PIT o 4,44 p.p. tj. z obecnego udziału na poziomie 38,16 proc. do 42,6 proc. oraz udział powiatów w PIT o 0,88 p.p. tj. z obecnego poziomu 10,25 proc. do 11,13 proc." – czytamy w stanowisku.

W przypadku braku zgody dla tych zmian UMP proponuje korektę podziału środków z Funduszu Inwestycji Samorządowych. 

„Postulujemy o wydzielenie z zaproponowanej puli środków w kwocie 5 mld zł, odrębnej puli przeznaczonej na wsparcie miast na prawach powiatu” – zaznaczono w stanowisku. 

Metropolie przekonują, że uzasadnieniem takiego wydzielenia jest różny zakres i poziom dochodów podatkowych gmin i miast na prawach powiatu, jak również ich zakres zadań ustawowych do realizacji, a tym samym zakres i poziom wydatków majątkowych. 

„Brak wydzielenia puli dla miasta na prawach powiatu powoduje, że relacje per capita będą nieporównywalne pomiędzy poszczególnymi jednostkami samorządu terytorialnego” – zauważają metropolie.

W stanowisku UMP przypomina też, że samorządy od wielu lat postulują wprowadzenie zmian systemowych, które rekompensowałyby ubytki w  dochodach JST wskazując, że w wyniku zmian z 2019 roku miasta zrzeszone w UMP tracą ponad 1,7 mld zł rocznie z dochodów podatku PIT. Tymczasem w ramach, jak wylicza Unia, w ramach Funduszu Inwestycji Samorządowych miasta UMP mogą jednorazowo otrzymać 829 mln zł.

mp/