Policjanci sprawdzają, czy w sali sesyjnej urzędu miejskiego w Kole w Wielkopolsce zainstalowano podsłuch. Zawiadomienie w tej sprawie złożył jeden z pracowników magistratu – poinformowała w czwartek policja.
Oficer prasowy kolskiej policji sierż. szt. Weronika Czyżewska przekazała PAP, że o sprawie funkcjonariuszy zawiadomił w środę w godzinach popołudniowych jeden z pracowników Urzędu Miejskiego w Kole.
"Złożył zawiadomienie o zainstalowaniu urządzenia w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego w Kole. Został również złożony wniosek o ściganie. Policjanci na miejscu zabezpieczyli to urządzenie, a w dalszej kolejności będą wykonywane czynności w celu ustalenia, czy faktycznie jest to urządzenie podsłuchowe i w jakim okresie mogło być wykorzystywane" – powiedziała.
Dodała, że policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie pod kątem przepisów prawa karnego mówiących o bezprawnym uzyskaniu informacji za pomocą urządzenia podsłuchowego. Grozi za to do dwóch lat więzienia.
Policjantka odmówiła odpowiedzi na pytanie, w jakim miejscu sali sesyjnej odkryto domniemany podsłuch.
szk/ jjk/