"Nie" dla pomysłu poszerzenia Osielska kosztem Bydgoszczy - nawołuje Konstanty Dombrowicz mieszkańców naszego miasta. Przed nami kolejne konsultacje społeczne w sprawie zmiany granic - pisze "Gazeta Wyborcza Bydgoszcz".
Tym razem bydgoszczanie mają powiedzieć, co myślą o zamiarze przyłączenia przez Osielsko 191 ha ziemi należących w tej chwili do Bydgoszczy. Radni tej gminy zdecydowali o rozpoczęciu procedury, której efektem ma być włączenie fragmentu Myślęcinka do Osielska. Od 14 listopada przez miesiąc będą trwały konsultacje w tej sprawie. Poprzednie, dotyczące poszerzenia Bydgoszczy, zakończyły się klapą. Swoje zdanie w tej sprawie wyraziło zaledwie 0,34 proc. bydgoszczan. Teraz o udział w konsultacjach zaapelował sam prezydent. "Nie widzę żadnego uzasadnienia dla pomysłu radnych Osielska. Dlatego proszę o wzięcie udziału w konsultacjach i głosowanie na NIE wobec propozycji Radnych Gminy Osielsko - napisał w apelu opublikowanym na stronie internetowej Urzędu Miejskiego (www.bydgoszcz.pl).
- To dobrze, że prezydent zaangażował się w tę sprawę bardziej niż do tej pory. Jednak to trochę mało. Może warto pomyśleć o wykupieniu reklam w gazetach na głównych stronach - zastanawia się Tomasz Rega, członek zespołu radnych w sprawie konsultacji.
Jednak sami radni nie spoczywają na laurach i również chcą włączyć się w konsultacje. Zespół zaproponował, żeby każdy z nich zebrał po 60 opinii. Zdaniem Regi w ten sposób uniknie się zarzutów, że radni tylko krytykują, a nic nie robią.
A Urząd Miasta zapowiada, że rozreklamuje konsultacje wśród mieszkańców. Plakaty z informacjami mają się pojawić m.in. w autobusach, tramwajach i na przystankach.
Co Osielsko chce od Bydgoszczy? Zgodnie z zamiarem radnych podbydgoskiej gminy, miałyby zostać do niej przyłączone dwa tereny, na których znajduje się blisko 70 budynków mieszkalnych: wokół ul. Podkowa, na północy Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku na wschód od ul. Armii Krajowej, powyżej ul. Zamczysko, obejmujący ul. Bielską i przyległe.
W konsultacjach, które rozpoczną się za tydzień, można wziąć udział, przychodząc do rad osiedli i oddając tam głos.
Krzysztof Aładowicz