Omijanie rejonizacji nie nastręcza większych trudności. Naukowcy z IBE sprawdzili, w jaki sposób rodzice decydują o wyborze gimnazjum dla swoich dzieci
Formalna procedura omijania obwodów nie nastręcza większych trudności - naukowcy z Instytutu Badań Edukacyjnych sprawdzili, w jaki sposób rodzice decydują o wyborze gimnazjum dla swoich dzieci.
Zgodnie z zasadą rejonizacji rada gminy zobowiązana jest do takiego zaplanowania sieci publicznych szkół podstawowych i gimnazjów, aby umożliwić wszystkim dzieciom realizację obowiązku szkolnego w jednej z tych szkół.
Odbywa się to przez wyznaczenie obwodów dla szkół podstawowych i gimnazjów oraz organizację dowozów do tych szkół.
Zasada rejonizacji nie jest jednak w Polsce stosowana restrykcyjnie. Rodzice chcący posłać dziecko do szkoły w innym obwodzie mogą to zrobić zgodnie z obowiązującym prawem pod warunkiem uzyskania zgody szkoły docelowej.
Ale nawet jeśli rodzice zgody takiej nie uzyskają, zdarza się, że podejmują próby ominięcia systemu np. poprzez podanie w procesie naboru do szkoły nieprawdziwego adresu zamieszkania lub przemeldowanie siebie i dziecka na adres znajdujący się w obwodzie pożądanej szkoły.
Obwody szkolne są zatem możliwe do ominięcia, a rodzice – zwłaszcza w dużych miastach, gdzie sieć szkolna jest najbardziej rozbudowana – wybierają szkoły publiczne dla swoich dzieci. Zjawisko to określa się mianem autoselekcji szkolnej.
Według badań, formalna procedura omijania obwodów nie nastręcza rodzicom większych trudności. Wielu badanych wskazało, że jest łatwo o dostęp do odpowiednich informacji, że szkoły chętnie pomagają osobom omijającym obwód, a elektroniczne systemy rekrutacji są przyjazne dla użytkowników. Co ważne, o łatwości przechodzenia przez formalną procedurę mówili przedstawiciele wszystkich klas społecznych.
Eksperci z IBE przyjrzeli się podejmowanym przez rodziców gimnazjalistów działaniom związanym z wyborem szkoły.
W badaniu wyróżniono trzy najważniejsze grupy: rodziców „obwodowych”, czyli posyłających dzieci do szkoły, której obwód obejmuje ich miejsce zamieszkania;
rodziców posyłających swe dzieci do szkół poza obwodem właściwym dla miejsca zamieszkania oraz rodziców decydujących się na kształcenie dziecka w gimnazjum niepublicznym.
Jak wynika z przeprowadzonych badań, wbrew początkowym przypuszczeniom wybieranie szkoły nie jest charakterystyczne wyłącznie dla rodziców o wyższym statusie społeczno- ekonomicznym. W każdej z omawianych grup znaleźli się przedstawiciele różnych klas społecznych.
Do szkół znajdujących w obwodzie innym niż zgodny z miejscem zamieszkania posyłają swe dzieci także osoby o niższym statusie społeczno-ekonomicznym, choć robią to zwykle z nieco innych powodów.
Jak podkreślają badacze z IBE, przedstawiciele klasy średniej, decydując się na ominięcie obwodu, stawiają na strategię działania wymagającą większego wysiłku.
W wypadku rozmówców o niższym statusie społeczno-ekonomicznym omijanie obwodu szkolnego zazwyczaj nie wiąże się ze szczególnie dużym wysiłkiem lub nakładami czasowymi. Nie uważają oni, aby zapewnienie dziecku dobrej szkoły było zadaniem szczególnie trudnym, wymagającym wysiłku czy skrupulatnego planowania.
Natomiast rodzice posyłający dzieci do szkół niepublicznych często twierdzą, że starają się wyważyć pomiędzy wyborem na miarę możliwości dziecka a wyborem bardziej kierowanym ich ambicjami, który będzie oznaczał dla dziecka konieczność sprostania wyższym wymaganiom. Typową strategią jest wypośrodkowanie między tymi dwiema skrajnościami. Część rodziców decyduje się na szkołę niepubliczną, gdyż ich dzieci ze względu na rozmaitego rodzaju specjalne potrzeby edukacyjne w placówce niepublicznej dostaną lepszą opiekę i wsparcie.
Według przeprowadzonych badań, zaangażowanie rodziców w szkolną edukację dziecka jest zdecydowanie większe na etapie wyboru szkoły niż gdy dziecko już do szkoły tej uczęszcza. Dla rodziców objętych badaniem główną okazją do podejmowania jakiegoś rodzaju dialogu ze szkołą są zgłaszane przez szkołę problemy dziecka.
Rodzice bardzo rzadko z własnej inicjatywy kontaktują się ze szkołą i komunikują swoje oczekiwania i uwagi wobec szkoły, dyrekcji, nauczycieli, innych rodziców albo dzieci, czy też zgłaszają propozycje
zmiany pewnych aspektów funkcjonowania szkoły.
Źródło: IBE
jm/ Serwis Samorządowy PAP