Pierwsze 22 osoby, pracownicy Żłobka Miejskiego nr 3 w Gorzowie Wlkp., zostały w poniedziałek 11 maja przebadane w kierunku obecności koronawirusa. To wspólna akcja Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. i Urzędu Miasta - poinformował szpital w komunikacie.
Badania wykonywane są w specjalnie utworzonym mobilnym punkcie zlokalizowanym w jednym z autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacji. W sumie z tej formy badania skorzysta ponad 700 pracowników gorzowskich żłobków i przedszkoli - informuje gorzowski szpital.
"Dostaliśmy 2,5 mln zł na testowanie w kierunku wirusa SARS-CoV-2 od marszałek Elżbiety Anny Polak i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego" - powiedział podczas inauguracji działania mobilnego punktu pobierania wymazów Robert Surowiec, wiceprezes lecznicy.
Dodał, iż zarząd szpitala uznał, że część tych pieniędzy można przeznaczyć na testy dla pracowników placówek oświatowych sprawujących opiekę nad najmłodszymi gorzowianami.
"To też nasza forma wdzięczności za wsparcie jakiego miasto do tej pory udzieliło już naszej lecznicy na walkę z koronawirusem. Przypomnę, że to 2,5 mln zł na zakup angiografu i 300 tysięcy od miejskich spółek" - powiedział Robert Surowiec.
Jako pierwsi z możliwości przebadania się mogli skorzystać pracownicy żłobka.
"Wszyscy, rodzice dzieci, jak i pracownicy placówki chcą mieć pewność, że żadna z osób nie jest zakażona wirusem, że nie przechodzi choroby bezobjawowo" – podkreślił Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa Wlkp.
Jak informuje szpital, badanie w mobilnym punkcie trwa nie dłużej niż 10 minut. Każdy pracownik samodzielne wypełnia ankietę. Z nią przychodzi do ustawionego przed placówką autobusu, tam ma mierzoną temperaturę i pobierany wymaz. Wyniki pobranych dziś próbek będą znane najpóźniej jutro. To możliwe dzięki uruchomionemu dodatkowego aparatu do wykonywania testów. W ciągu doby, jak informuje gorzowski szpital, może wykonywać 120 badań na obecność koronawirusa.
jp/