Reforma samorządowa z 1990 roku, obok gospodarczej, miała zasadnicze znaczenie dla zmian w państwie – podkreślał Tadeusz Mazowiecki podczas konferencji „Samorząd terytorialny w państwie i społeczeństwie” zorganizowanej przez FRDL i Kancelarię Senatu
Reforma samorządowa z 1990 roku, obok gospodarczej, miała zasadnicze znaczenie dla zmian w państwie – podkreślał Tadeusz Mazowiecki podczas konferencji „Samorząd terytorialny w państwie i społeczeństwie” zorganizowanej przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej i Kancelarię Senatu.
Jak przypominał były premier, wówczas dokonywała się faktyczna dekomunizacja władzy w administracji – poprzez zmianę systemu, a w konsekwencji także ludzi. Jego zdaniem, rady narodowe nie mogły trwać po 1989 roku ze względów ideowych, ale także czysto praktycznych.
W opinii Tadeusza Mazowieckiego rząd przygotowując się do reformy wiele spraw musiał przemyśleć i rozwiązać od początku. Jak podkreślił były szef rządu, głównymi zadaniami było ograniczenie konfliktu na linii administracja samorządowa – administracja rządowa oraz przekazanie urzędom lokalnym nowych zadań wraz odpowiednimi pięniędzmi.
Zdaniem prof. Jerzego Regulskiego, na początku lat ’90 pełnomocnika rząd ds. reformy samorządowej, prace nad reaktywowaniem samorządu terytorialnego w Polsce trwały nieprzerwanie od początku lat ’80. – Dzięki temu polskie gminy są o wiele bardziej samorządne niż w krajach byłego bloku socjalistycznego – podkreślał.
Jego zdaniem, pierwszą trudną decyzją z jaką zmierzyć się musiał pierwszy po wojnie niekomunistyczny rząd było określenie chronologii: najpierw wybory do władz lokalnych, a potem zmiany systemowe, czy też odwrotnie. Prof. Regulski zwrócił uwagę, że w tym czasie były bardzo duże naciski na odsunięcie od władzy dotychczasowych ludzi i zaakceptowanie pierwszego rozstrzygnięcia.
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego, a w roku 1989 szef senackiej komisji samorządu, Jerzy Stępień podkreślił, że zasady którymi kierowano się tworząc reformę samorządową (m.in. gmina jako wspólnota mieszkańców, gmina jako terytorium, możliwość stanowienia lokalnych przepisów, osobowośc prawna oraz przekazywanie środków adekwatnych do zadań) stanowiły fundament dla dalszych prac nad poprawianiem ustroju samorządowego.
W opinii prof. Michała Kuleszy, który na początku lat ’90 był ekspertem senackiej komisji samorządu, nie uwzględniono wówczas jednak zasady stabilności terytorialnej jako jednej z wartości istotnej dla administracji lokalnej. Jego zdaniem, dzisiaj nawet Trybunał Konstytucyjny nie dostrzega znaczenia tej idei.
Jak zaznaczył, marginesowe potraktowanie kwestii samorządu terytorialnego w trakcie obrad Okrągłego Stołu dało duże pole manewru osobom, które przygotowały zmiany systemowe w tym zakresie.
– Rozmowy w 1989 roku zakończyły się szybkim podpisaniem protokołu rozbieżności, bo nie było o czym dyskutować. Dzięki temu nie byliśmy po wyborach związani żadnymi politycznymi zobowiązaniami – podkreślił.
Konferencja „Samorząd terytorialny w państwie i społeczeństwie” została zorganizowana z związku z mijającą w lipcu 20. rocznicą podjęcia przez Senat działań na rzecz reformy samorządowej. Projekty ustaw, w tym ustawa o samorządzie terytorialnym (dziś – ustawa o samorządzie gminnym) zostały uchwalone przez Senat w styczniu, w marcu zaakceptował je także Sejm.
/dp/