Burmistrz Trzebnicy, którym od czterech kadencji jest Marek Długozima, wygrał tegoroczne wybory już w pierwszej turze dzięki temu, że czworo jego rywali zgromadziło łącznie o jeden głos mniej. Burmistrz dostał 5077 głosów (50,00 proc.), a przeciwnicy w sumie 5076. Ten głos przesądził, że nie ma drugiej tury.
Marek Długozima rządzi w Trzebnicy na Dolnym Śląsku od 2006 roku i w niedzielę zapewnił sobie piąta kadencję już w I turze. Ciekawostką jest fakt, że przesądził o tym jeden głos, choć nad swoimi konkurentami miał on znaczącą przewagę w liczbie głosów.
Burmistrz Długozima dostał 5077 głosów (50,00 proc.), a przeciwnicy w sumie 5076. Ten jeden głos różnicy przesądził, że nie doszło do drugiej tury.
Druga w wyborach Iwona Agnieszka Kurowska miała 24,16 proc. (2453 głosów), trzeci - Krzysztof Maciej Śmiertka - 12,18 proc. (1237), Zbigniew Robert Kuźma - 6,86 proc. (697), Renata Urszula Bujak-Ziółkowska - 6,79 proc. (689).
„Zwyciężyła demokracja! Oddali Państwo na moją osobę 5077 głosów. Za każdy z nich serdecznie dziękuję. Dziś dziękuję także każdemu mieszkańcowi Gminy Trzebnica, który wziął udział w wyborach. Skorzystali Państwo z wielkiego przywileju. Siła tkwi w demokracji. Liczy się każdy głos!” - napisał na portalu społecznościowym burmistrz Długozima.
KWW Marka Długozimy wygrał też wybory do rady miejskiej, zdobywając 13 z 21 mandatów. Komitet burmistrza rządzi w miejsko-wiejskiej gminie Trzebnica od wielu lat.
ros/ aba/