Ponad 100 prezydentów i burmistrzów polskich i europejskich miast podpisało apel do rządów państw Europy i Komisji Europejskiej o zintensyfikowanie wysiłków na rzecz zakończenia wojny w Europie. Żądają zerwania jakichkolwiek stosunków handlowych z Rosją i Białorusią do czasu wycofania armii rosyjskiej z Ukrainy.
Spotkanie online zainicjowane przez Ruch Samorządowy „Tak! dla Polski” zaowocowało rezolucją podpisaną przez ponad 100 prezydentów i burmistrzów miast w sprawie zaostrzenia sankcji i bardziej zdecydowanych działań w sprawie wojny na Ukrainie. Sygnatariuszami dokumentu są m.in. włodarze takich miast jak: Barcelona, Bremen, Londyn, Praga, Rzym, Mannheim, Oslo, a także Warszawa, Gdańsk, Łódź, Lublin, Olsztyn, Kołobrzeg, Władysławowo, Mińsk Mazowiecki, Tarnów, Pilawa, czy Wałbrzych.
„Jesteśmy przedstawicielami samorządów, co oznacza, że jesteśmy bliżej ludzi niż jakikolwiek inny rząd czy rada. Dlatego powinniśmy rozmawiać z naszymi organami państwowymi i dlatego powinny nas wysłuchać. W imieniu naszych obywateli wzywamy Unię Europejską i europejskie rządy, proszę, aby Europa nie kierowała się strachem” – powiedziała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
W apelu włodarze miast żądają zerwania stosunków handlowych z Rosją i Białorusią do czasu wycofania armii rosyjskiej z Ukrainy, podjęcia jak najszybszych decyzji pozwalających na przyjmowanie i relokację uchodźców w całej Europie oraz wymuszenia na Rosji rzeczywistego wywiązania się z deklaracji otwarcia korytarzy humanitarnych.
Podkreślają też, że europejska solidarność pozwoli na uporanie się z nieuniknionym kryzysem klimatycznym, a państwa członkowskie UE powinny być gotowe w równym stopniu ponieść ciężar transformacji energetycznej i eliminacji paliw kopalnych z gospodarki.
„To decyzja wyjątkowej wagi, o uderzających także w nasze interesy skutkach, nie mamy jednak ani krzty wątpliwości, jaką drogą powinniśmy podążać. Przede wszystkim w imię europejskich wartości, ale także dalekosiężnego interesu całej Europy. Nie mamy wątpliwości, że życie kobiet i mężczyzn jest dalece wartościowsze niż handel, praca, niż energia nawet. Nie prowadzi się interesów z mordercami i kłamcami” – czytamy w apelu.
Sygnatariusze apelu zwracają się też do innych prezydentów i burmistrzów oraz całej międzynarodowej społeczność do jednogłośnego, wyrazistego stwierdzenia, że celowe ataki na ludność cywilną są zbrodnią przeciw ludzkości. Oczekują też na zdecydowane działanie międzynarodowych trybunałów. „Winnych musi spotkać kara. Wymaga to rzetelnego dokumentowania zbrodni wojennych, by zebrane dowody mogły w przyszłości zostać wykorzystane w procesach przed MTK i innymi trybunałami” – podkreślają autorzy dokumentu.
mr