Minister edukacji Barbara Nowacka; fot. PAP/Marcin Obara
„Mamy przygotowane przez ekspertów i praktyków podstawy programowe, które będą wchodziły w życie od 1 września 2026 r. I teraz to jest kluczowe, chciałabym to do wszystkich nauczycieli powiedzieć – nie denerwujcie się, to będzie szło etapami” – powiedziała minister edukacji Barbara Nowacka zapowiadając reformę systemu edukacji.
Minister edukacji Barbara Nowacka była gościem programu „Na pierwszej linii”, w którym wyjaśniła, na jakim etapie znajduje się zapowiedziana przez rząd reforma edukacji.
Poinformowała, że zapowiadane przez ministerstwo zmiany w podstawach programowych wejdą w życie już 1 września 2026 r. Podkreśliła, że będzie to odbywać się stopniowo.
„I teraz to jest kluczowe, chciałabym to do wszystkich nauczycieli powiedzieć – nie denerwujcie się, to będzie szło etapami. Pierwsze zmiany będą w podstawach programowych w klasie I i w klasie IV szkoły podstawowej, i trochę wspieramy przedszkola” – powiedziała minister Nowacka dodając, że „nauczyciele potrzebują ewolucji, a nie rewolucji".
W trakcie rozmowy z Adamem Szłapką minister zwróciła uwagę na brak praktycznych aspektów w nauczanych przedmiotach. Przekazała, że „dzieciaki uczą się matematyki, fizyki, chemii i nie wiedzą, co dalej z tym zrobić”.
Po reformie edukacji szkoły mają kłaść większy nacisk na pracę w grupie i realizację projektów. Jednym z działań wspierających ten krok ma być zapowiedziany przez minister „tydzień projektowy w szkole”.
„Przez tydzień szkoła zajmuje się projektem interdyscyplinarnym. Młodzież może to wymyśleć sama, w zespole, z nauczycielem, w ramach szkoły jest nauczyciel wiodący, są wspierający, ale daje im sprawczość, kreatywność i umiejętność pracy zespołowej” – wyjaśniła Nowacka.
Jednocześnie w ręce nauczycieli ma trafić specjalny poradnik opisujący najlepsze praktyki nauczania. Zgodnie z zapowiedzią minister, poradnik ma bazować na rozwiązaniach sprawdzonych w zagranicznych szkołach.
„Mamy też narzędzie, które udostępnimy nauczycielom, gdzie będzie pokazane, jaka metoda jak się sprawdza, jak ją stosować. Czyli taka „encyklopedia dla nauczycieli i nauczycielek” przetłumaczona na język polski tych działających, sprawdzających się metod” – powiedziała w programie minister.
W trakcie rozmowy Barbara Nowacka zapowiedziała też przeznaczenie 5 mld zł na rozwój nowych pracowni STEM i AI w ponad 21 tys. szkół. Dodała, że dzięki temu polskie szkoły mogą być jednymi z najnowocześniejszych w Europie.
„To będzie największy skok, jaki wykona polska szkoła od kilkudziesięciu lat. Bo to będzie inwestycja w technologię, w nauczycieli i w kompetencje" - zapowiedziała Nowacka.
W trakcie programu minister edukacji odniosła się też bezpośrednio do kondycji polskich uczniów. Bazując na badaniach TIMSS 2023 przekazała, że Polska zajmuje 10. miejsce na arenie międzynarodowej w matematyce i 7. miejsce w naukach przyrodniczych.
Jednocześnie zwróciła uwagę, że „polscy uczniowie nie czują się w szkole dobrze i szczęśliwie”.
„Ci, którzy mają wspaniałych nauczycieli, dostają wielkie wsparcie. Ci, którzy mają wsparcie psychologiczne w szkole na wysokim poziomie, też są w lepszej sytuacji. Ale my musimy bardzo skutecznie i bez zawahania walczyć z przemocą rówieśniczą, która jest wyzwaniem, z cyberprzemocą, z hejtem, który jest w całym naszym życiu, ale dzieciaki dotyka znacznie mocniej” – powiedziała minister.
Pod koniec dyskusji minister Nowacka odniosła się też do kwestii godzin ponadwymiarowych, o których zrobiło się głośno w związku z nowelizacją Karty nauczyciela. Nauczycielskie związki zawodowe zwróciły uwagę, że efektem zmian jest sytuacja, w której nauczyciel będący w szkole i gotowy do pracy zgodnie z przydzielonymi mu godzinami ponadwymiarowymi, nie otrzymuje wynagrodzenia za nie, gdy nie ma w szkole klasy, bo np. jest ona na wycieczce.
„Nie będzie tego problemu. On faktycznie powstał. Dobre chęci, dobre zamierzenia i pewne nieporozumienia jeśli chodzi o to, w jaki sposób wygląda Karta nauczyciela, a w jaki sposób jest stosowana w praktyce. Ale po licznych konsultacjach (…) postanowiliśmy też porozmawiać z posłami, aby przygotowali zmianę” – powiedziała Nowacka.
„Projekt, który ZNP przygotowało i złożyło w Sejmie jest dla naszego rządu niezmiernie ważny i jestem pewna, że będzie przyjęty z zadowoleniem przez nauczycieli. Do końca tej kadencji musi zacząć działać” – dodała minister edukacji.
mc/