Druga ze skarg Rzecznika Praw Obywatelskich na samorządową uchwałę deklarującą "przeciwdziałanie ideologii LGBT" została odrzucona przez krakowski sąd administracyjny, który ponownie uznał, że uchwała taka nie dotyczy sprawy z zakresu administracji publicznej - poinformowało Biuro RPO.
Odrzucona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie skarga dotyczyła uchwały Rady Powiatu Tarnowskiego z 30 kwietnia zeszłego roku określonej jako "Rezolucja w sprawie powstrzymanie ideologii LGBT". Postanowienie sądu, o którym Biuro RPO poinformowało w poniedziałek, zapadło jeszcze w drugiej połowie czerwca.
W czerwcu przez krakowskim WSA zapadło wcześniej już pierwsze z takich postanowień, o czym informowano w zeszłym tygodniu. Wówczas sąd ten odrzucił skargę RPO na uchwałę małopolskiej gminy Lipinki deklarującą przeciwdziałanie "ideologii LGBT". Oba te postanowienia zapadły na posiedzeniach niejawnych, są nieprawomocne.
W odniesieniu do uchwały gminy Lipinki WSA uznał, że "stanowisko Rady Gminy zaprezentowane w uchwale ma charakter deklaracji ideowej niestanowiącej podstawy nałożenia jakichkolwiek obowiązków, czy przyznania bądź stwierdzenia uprawnień". Dodał, że uchwała "nie tworzy i nie znosi istniejących stosunków prawnych i nie zawiera żadnych postanowień, które mogłyby stanowić źródło konkretnych wytycznych programowych dla innych podmiotów, i z których można by wywodzić nakaz wiążącego sposobu zachowania lub działania".
Dlatego - zdaniem WSA - taka uchwała zawierająca deklarację światopoglądową zgodną z poglądami większości radnych, nie może być przedmiotem kontroli sądu administracyjnego "dopóki nie dotyczy prezentowania ideologii, która jest zakazana przez prawo i nie ingeruje swoją treścią w sferę publicznoprawną, kierując do innych podmiotów nakaz wiążącego postępowania lub dopóki nie nakłada na obywateli obowiązków".
"Identyczną decyzję ten sam sąd podjął 24 czerwca 2020 r. w sprawie skargi RPO na uchwałę Rady Powiatu Tarnowskiego" - poinformowało w poniedziałek Biuro RPO. Jednocześnie przekazano, że oba te orzeczenia WSA zostaną zaskarżone przez RPO do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Jak jednocześnie wskazało Biuro RPO, krakowski sąd nie badał zasadności tych skarg pod względem merytorycznym i nie oceniał postawionych w skardze zarzutów - "nie wypowiadał się na temat dyskryminującego charakteru uchwały i nie stwierdził, czy jest lub nie jest ona zgodna z prawem". W ocenie Rzecznika, który nie zgadza się z orzeczeniami WSA, "zaskarżone uchwały dotyczą spraw z zakresu administracji publicznej, ponieważ zawierają władcze dyspozycje skierowane do samorządowych organów wykonawczych i podległych im jednostek organizacyjnych, np. dyrektorów szkół".
W ostatnich miesiącach Biuro RPO informowało o dziewięciu takich skargach skierowanych do różnych sądów administracyjnych. Poza Lipinkami i Radą Powiatu Tarnowskiego z Małopolski skargi dotyczyły gmin: Istebna (woj. śląskie), Klwów (woj. mazowieckie), Serniki (woj. lubelskie) i Niebylec (woj. podkarpackie), a także Rady Miejskiej w Osieku (woj. świętokrzyskie), Rady Powiatu Ryckiego (woj. lubelskie) oraz Sejmiku Województwa Lubelskiego. Trafiły one, poza WSA w Krakowie, do wojewódzkich sądów administracyjnych - w Gliwicach, Radomiu, Lublinie, Rzeszowie i Kielcach.
Niektóre z tych spraw zostały już przyjęte przez sądy do rozpoznania na rozprawach. Jak niedawno informował PAP, na 14 i 15 lipca sądy administracyjne wyznaczyły terminy dwóch pierwszych rozpraw w tych sprawach. 14 lipca sprawą uchwały z Istebnej zajmie się sąd administracyjny w Gliwicach, zaś 15 lipca uchwałą z Klwowa - sąd administracyjny w Radomiu.
"RPO jest przeciwny działaniom organów władzy publicznej, nakierowanym na piętnowanie i wykluczanie osób i grup z życia społecznego, a opartym na uprzedzeniach i stereotypach" - podkreślał jeszcze w ubiegłym roku Rzecznik uzasadniając złożenie pierwszych z tych skarg.
Z kolei Instytut Ordo Iuris, który jako organizacja społeczna przystąpił do kilku takich spraw dotyczących tego typu uchwał samorządów, oświadczał w zeszłym tygodniu, że "orzeczenie w sprawie gminy Lipinki jest pierwszym, które potwierdza w sposób jednoznaczny, że deklaracje sprzeciwu wobec ideologii LGBT w ogóle nie mają charakteru dyskryminującego wobec jakiejkolwiek grupy osób". (PAP)
mja/ jann/