„Koszty wprowadzenia tego systemu będą ostatecznie przeniesione do odbiorcy. Także my zapłacimy więcej” – powiedział wójt gminy Bełchatów Konrad Koc komentując nowy system kaucyjny, który ma ruszyć 1 stycznia 2025 roku. Według burmistrza Karpacza wprowadzenie systemu doprowadzi do podwyżki opłat za śmieci.
W trakcie XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu wójt gminy Bełchatów podkreślił, że w Polsce „nie potrafimy zrobić prostego systemu kaucyjnego”.
„Nie ma nic złego w systemie kaucyjnym jako takim, ta idea faktycznie obowiązuje w wielu Państwach Zachodniej Europy. Tylko my w Polsce zawsze zaczynamy od końca, czyli wprowadzamy coś, narobimy masę przepisów, z których potem ciężko jest wybrnąć. Nie potrafimy zrobić prostego systemu kaucyjnego i sami kładziemy sobie kłody pod nogi” – powiedział wójt.
Zdaniem Koca, samorządy nie są obecnie przygotowane do wprowadzenia systemu kaucyjnego, a koszty tego rozwiązania poniosą mieszkańcy.
„Ja mam wrażenie, że wszystko co Unia wprowadza chcemy przenieść, tylko nie jesteśmy do tego mentalnie i ekonomicznie przygotowani. Nie wyobrażam sobie inaczej, że koszty wprowadzenia tego systemu będą ostatecznie przeniesione do odbiorcy. (…) Spodziewam się przy nowych przetargach dotyczących wywozu śmieci wzrostu kosztów dla nas, dla samorządów” – skwitował wójt.
Głos w dyskusji zabrał też Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza, który podkreślił, że wprowadzenie systemu kaucyjnego spowoduje wzrost kosztów gospodarowania odpadami, za co zapłacą mieszkańcy.
„Te surowce to jest dzisiaj 30 proc. przychodów (firm zarządzających odpadami – red.). (…) Jeżeli surowiec dzisiaj, z którego 30 proc. przychodu byłoby dla nich, jeżeli on teraz trafi do producenta na zasadzie systemu kaucyjnego, to też 30 proc. będzie musiało być przeniesione na ten odpad zmieszany, za który państwo zapłacicie” – wyjaśnił Radosław Jęcek.
„Jeśli bym państwa zapytał, czy jesteście za systemem kaucyjnym, ale spowoduje to podrożenie butelki wody i zwiększenie kosztów za śmieci, bo tak będzie, to byśmy się zastanawiali” – skwitował burmistrz Karpacza.
W trakcie panelu rozmówcy pochylili się też nad problemem przepisów związanych z segregacją odpadów.
„Prawo nakazuje nam segregować śmieci. Nie segregujemy, niestety. Co ciekawe, jeśli chodzi o gospodarkę zarządzania szeroko rozumiany odpadami – 6 tys. stron aktów prawnych dotyczących gospodarki odpadami w Polsce. Gratuluję ustawodawcom, gratuluję legislatorom i mówimy „edukacja”. No to przeczytajmy to wszystko, zapamiętajmy i stosujmy” – powiedział Radosław Jęcek.
„Konia z rzędem temu, kto naprawdę się łapie w tym systemie gospodarki odpadami. Jest on dość skomplikowany w Polsce, takie mam przynajmniej wrażenie i jest to duży problem” -skwitował Konrad Koc.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, system kaucyjny w Polsce ma zacząć działać od początku 2025 r. Jego celem jest zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy i zwiększenie poziomu recyklingu. Duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 m kw., będą musiały odbierać puste opakowania i oddawać kaucję. Natomiast mniejsze sklepy będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań będzie w ich przypadku dobrowolne.
Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań. System ma objąć trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów, szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowe puszki do 1 litra.
mc/ mp/ aop/