Dwóm osobom Prokuratura Okręgowa w Łomży postawiła zarzuty gróźb karalnych łącznie wobec sześciu osób publicznych. Chodzi o publikowane w internecie, ale też ogłaszane na manifestacjach organizowanych przez przeciwników szczepień "wyroki śmierci". W minioną sobotę taki "wyrok" został ogłoszony wobec prezydenta Białegostoku.
W wydanym w środę komunikacie łomżyńska prokuratura poinformowała, że przestępstwa polegały na udostępnianiu na publicznych kontach na portalu społecznościowym "wyroków" dotyczących osób pełniących funkcje publiczne, grożąc im konfiskatą mienia, zakazem pełnienia tych funkcji, zakazem pracy w urzędach państwowych i dożywotnim pozbawieniem praw publicznych, a niektóre z owych "wyroków" dotyczyły również pozbawienia życia poprzez wykonanie kary śmierci.
Jeden z tych przypadków - oprócz gróźb karalnych - dotyczy również publicznego nawoływania do popełnienia zbrodni; chodziło o udanie się do miejsca zamieszkania takiej osoby, by tam wykonać taki "wyrok" - podała prokuratura. Zaznaczyła, że groźby te wzbudziły u pokrzywdzonych uzasadnioną obawę, iż zostaną spełnione.
Zarzuty dotyczą dwóch osób (mężczyzna podejrzany jest o takie przestępstwo wobec sześciu osób, kobieta wobec jednej), które nie przyznają się. Prokuratura zastosowała wobec nich tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze - dozór policji i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi, zakaz intencjonalnego zbliżania się do pokrzywdzonych oraz miejsc ich zamieszkania na odległość mniejszą niż 100 metrów.
Prokuratura Okręgowa w Łomży nie podaje, o jakie osoby pełniące funkcje publiczne chodzi. Rzecznik tej prokuratury Anna Bałazy przyznała jedynie, iż jeden z czynów dotyczy prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego.
W minioną sobotę manifestacja przeciwników szczepień odbyła się w Białymstoku. Wśród transparentów pojawił się jeden o treści: "Wyrok: kara śmierci!!! Twórcom i wykonawcom reżimu sanitarnego". Jedna z uczestniczek, podająca się za reprezentantkę "Podlaskiego Trybunału Sprawiedliwości" mówiła, że takie trybunały tworzone są w całej Polsce i wydają one wyroki na - jak mówiła - "twórców sanitarnych". Mówiła, że taki wyrok wydano też wobec prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego i zapowiedziała, że zaniesie mu ten wyrok po manifestacji; chodziło o adres prywatny, nie magistrat.
W poniedziałek przypadki mowy nienawiści potępiła w specjalnym stanowisku Rada Miasta Białystok, zaś prezydent Truskolaski zapowiedział złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa gróźb karalnych wobec niego.
rof/ woj/