Mikołowskie pogotowie ratunkowe wzbogaciło się o nową karetkę
23 maja przed budynkiem starostwa w Mikołowie odbyła się uroczystość przekazania nowego ambulansu na potrzeby stacji pogotowia ratunkowego w Mikołowie.
- Jeśli chodzi o ratownictwo medyczne powiat mikołowski jest dobrze zabezpieczony, bowiem mamy karetkę reanimacyjną, wypadkową i transportową. Są to nowoczesne samochody, dwa to mercedesy, jeden renault master. Ich wyposażenie też jest bardzo dobre, bowiem karetka wypadkowa posiada praktycznie taki sam sprzęt, jak karetka reanimacyjna, zaś ambulans reanimacyjny wyposażony jest w standardowy sprzęt określony przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Jest więc defibrylator, respirator, ssak elektryczny, deska ortopedyczna, kołnierze do unieruchamiania, nosze podbierające czy nosze z wozkiem – wymienia Michał Rupik, przełożony Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mikołowie.
Ambulans pozyskany na potrzeby stacji pogotowia ratunkowego w Mikołowie przekazana została przez Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.
– W miarę naszych możliwości staramy się na bieżąco wymieniać sprzęt. Już teraz udało się nam doprowadzić do takiego stanu, że w naszej Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego nie mamy starszego ambulansu jak wyprodukowany w 2000 roku – mówi Piotr Kubala, zastępca dyrektora Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego ds. Transportu. Dodaje, jednak, że medycyna, a w szczególności ratownictwo medyczne to skarbonka bez dna i potrzeby są zawsze.
– Medycyna czyni olbrzymi postęp, dlatego nie można mówić o dostatecznym nasyceniu sprzętem, bowiem to, co dziś jest nowoczesne, z czasem musi być wymienione. Należałoby sobie życzyć, aby zakupy sprzętu odbywały się zgodnie z amortyzacją, czyli po pięciu latach wymiana ambulansu na nowy – dodaje Piotr Kubala.
Nową karetką jeździć będzie czteroosobowy zespół: kierowca, ratownik medyczny, pielęgniarka i lekarz. Sama sanitarka posiada między innymi: defibrylator, który pozwala na bardzo szybkie przekazywanie danych o stanie pacjenta do ośrodków kardiologicznych w Ochojcu czy Zabrzu. Dzięki czemu lekarze dyżurujący w tych szpitalach mają możliwość podglądania EKG z karteki i od razu wskazują jak pomagać choremu. Są także nosze, które nie tylko, że są lżejsze od tych w jakie wyposażone są starsze karetki, to jeszcze posiadają specjalistyczne szelki pozwalające na bezpieczne transportowanie dzieci.
– Mogę powiedzieć, że dziś mikołowskiej stacji nie brakuje żadnego sprzętu, jednak to, co znacznie poprawiłoby pracę stacji, to ulokowanie jednego zespołu wyjazdowego w Orzeszu, co znacznie skróciłoby czas oczekiwania na przybycie karetki. Od początku roku czynimy starania, niestety na razie się to nie udało, ale będziemy zabiegać, aby od połowy roku taki zespół mógł tam się znaleźć. To jednak zależy o Narodowego Funduszy Zdrowia, który musi zakontraktować taką karetkę. Jeśli jednak nasza stacja nie posiada w danej chwili wolnego zespołu, to korzystamy z pomocy ościennych stacji w Knurowie czy Tychach – mówi Michał Rupik.
– W uroczystości przekazania ambulansu uczestniczyli: dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach Andrzej Drybański, przewodniczący Rady Powiatu Stanisław Karpeta, starosta Henryk Jaroszek i wicestarosta Tadeusz Marszolik.
Bogusław Jastrzębski
Aktualności Powiatu Mikołowskiego