Wzrost płac o 50 proc., dodatki motywacyjne dla wszystkich pracowników pomocy społecznej oraz prawo do trzymiesięcznego urlopu regeneracyjnego – to elementy „Pakietu Ratunkowego” zaproponowanego przez Związkową Alternatywę.
„Praca w pomocy społecznej to nie tylko zawód, to powołanie. Jednak nasza determinacja nie powinna być wykorzystywana przez pracodawcę do bagatelizowania naszych potrzeb finansowych. My, ludzie, którzy są na pierwszej linii walki z ubóstwem, sami o ubóstwo się ocieramy. Chcemy być godnie wynagradzani za trudną pracę, którą wykonujemy dla dobra społeczeństwa” – powiedziała, cytowana w komunikacie Ewa Kłaniecka ze Związkowej Alternatywy w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Piotrkowie Trybunalskim.
Związkowcy zaproponowali „Pakiet Ratunkowy dla Pomocy Społecznej” obejmujący sześć obszarów dotyczących warunków zatrudnienia pracowników socjalnych. Przede wszystkim chodzi o wzrost płac o 50 proc. „aby praca w pomocy społecznej była konkurencyjna płacowo i przyciągała młodych ludzi oraz aby zatrzymać odpływ wykwalifikowanych pracownic”. Pozostałe oczekiwania płacowe to 2,5 razy wyższe stawki za pracę w weekendy, 1000 zł dodatku dla wszystkich zatrudnionych w pomocy społecznej oraz równe płace za taką samą pracę.
„Obecnie płace różnią się w zależności od placówek, a nawet w obrębie tej samej placówki, co budzi poczucie niesprawiedliwości” – wskazano w komunikacie.
ZA oczekuje też zmiany regulacji pozapłacowych, w tym prawa do 3-miesięcznego urlopu regeneracyjnego po 7 latach pracy w zawodzie. Chcą też zagwarantowania darmowych szkoleń z certyfikatami dla wszystkich pracowników placówek pomocy społecznej.
„Obecnie jedno szkolenie przypada na kilka zatrudnionych osób, co utrudnia potwierdzenie kwalifikacji dla tych, którzy certyfikatów nie otrzymują” – wyjaśniono.
W komunikacie wskazano, że pracownicy pomocy społecznej zarabiają średnio około 5600 zł brutto, co powoduje, że coraz mniej osób decyduje się na kształcenie i pracę w tym zawodzie. „Wakaty przyczyniają się do nadmiernego obciążenia pracą załóg placówek. Narasta niezadowolenie i frustracja”. Zaznaczono też, że zgodnie z prognozami GUS w 2050 roku będzie około 14 milionów osób starszych, w związku z tym już teraz trzeba zahamować odpływ pracowników z tego sektora i zwiększyć zainteresowanie pracą w pomocy społecznej.
Jak informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w resorcie pracuje Zespół ds. reformy systemu pomocy społecznej, który omawia różne aspekty dotyczące sytuacji pracowników pomocy społecznej, w tym kwestie związane z wynagrodzeniami. „Grupa tematyczna ds. wsparcia i rozwoju kadr w systemie pomocy społecznej analizuje możliwe rozwiązania w zakresie poprawy warunków pracy i wynagradzania tej grupy zawodowej” – wskazało MRPiPS.
mr/