Przy naborach do pracy w samorządach preferuje się osoby z dyplomem z prawa lub administracji kosztem absolwentów politologii - twierdzi poseł, który interweniuje w tej sprawie w resorcie administracji.

Jak podkreślił poseł Kazimierz Moskal (PiS), do jego biura poselskiego zgłosiła się grupa absolwentów politologii, którzy zwrócili uwagę na dyskryminację, z jaką mieli mieć do czynienia podczas aplikowania na stanowiska urzędnicze w administracji publicznej.

„Absolwenci ci w trakcie szukania pracy zaobserwowali, iż na stanowiska te preferowani są zazwyczaj absolwenci prawa lub administracji” – zaznaczył parlamentarzysta w interpelacji poleskiej. Jak dodał, wykształcenie politologiczne, m.in. o specjalności samorząd terytorialny i polityka regionalna, jest pomijane.

Tymczasem, zdaniem posła, szeroki program studiów bardzo dobrze przygotowuje do pracy w różnych instytucjach czy samorządach.

„Zjawisko to jest niezrozumiałe i nijak ma się do faktycznych kompetencji, jakimi dysponują absolwenci tych kierunków” – przekonuje w wystąpieniu do MAC.

Poseł zauważa, że rzeczywistość nie przystaje do zachęt, jakimi przyciągają studentów wydziały politologii w kraju. Przytacza fragment opisu z jednej ze stron internetowych uczelni, która przy okazji trwającej właśnie rekrutacji zapewnia, że po politologii można „z powodzeniem starać się o pracę na stanowiskach analityka i specjalisty w administracji państwowej i samorządowej”.

Zgodnie z ustawą pracownikiem samorządowym może być osoba, która posiada kwalifikacje zawodowe wymagane do wykonywania pracy na określonym stanowisku. Natomiast pracownikiem samorządowym zatrudnionym na podstawie umowy o pracę na stanowisku urzędniczym, doradcy lub asystenta może być osoba, która posiada co najmniej wykształcenie średnie.

Serwis Samorządowy PAP sprawdził, jakie wymagania stawiają kandydatom samorządy w ogłoszeniach o pracy.
Urząd Miasta Opola, który prowadzi nabór na stanowisko ds. gospodarowania gminnym zasobem lokalowym w Wydziale Lokalowym, poszukuje osoby z wykształceniem wyższym magisterskim o kierunku ekonomia, zarządzanie, prawo lub administracja.

Z kolei Urząd Miasta Krakowa, poszukujący pracownika na stanowisko urzędnicze w Referacie Regulacji Stanów Prawnych Wydziału Mieszkalnictwa, wymaga od kandydatów wykształcenia wyższego o kierunku prawo.
Ten sam urząd, prowadząc nabór na stanowisko urzędnicze w Referacie Rejestracji Pojazdów w Wydziale Ewidencji Pojazdów i Kierowców, w ogłoszeniu zamieścił jedynie adnotację o wymaganym wykształceniu wyższym.

/kic/Serwis Samorządowy PAP