Tylko w teorii mamy realny wpływ na wysokość kosztów systemu gospodarowania odpadami – uważają samorządowcy z Łomży. Ich zdaniem, mimo zmiany przepisów, na rynku odpadów brakuje konkurencji, a ceny rosną.
We wspólnym stanowisku przesłanym do ministra klimatu wójt i rada gminy Łomża zwrócili uwagę na bezsilność gmin w zakresie rosnących kosztów gospodarowania odpadami. „System gospodarki odpadów w gminach, odbywa się na zasadzie ogłoszenia przez gminę przetargu na odbiór lub odbiór i zagospodarowanie odpadów, co może wskazywać na realne możliwości wpływania przez gminy na wysokość kosztów odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów. Niestety w praktyce jednak wygląda to inaczej” – czytamy w stanowisku.
Wskazano w nim, że gminy, ale też podmioty odbierające odpady komunalne, w rzeczywistości mają jedynie wpływ na koszty odbioru i transportu odpadów. Natomiast koszt zagospodarowania odpadów zmieszanych, który stanowi ok. 40 proc ogólnych kosztów, zależny jest od instalacji komunalnych przeważnie prowadzonych przez spółki należące do większych miast.
W ocenie łomżyńskich samorządowców sytuacji nie poprawiła ostatnia nowelizacja ustawy śmieciowej, która zniosła regionalizację. Zmiana miała wykluczyć sytuacje, kiedy odpady zmieszane z terenu gminy musiały być przekazane do Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w ramach regionu.
Tymczasem, jak zauważono w stanowisku, w trakcie ostatniej reformy wprowadzono także przepisy, które pozwalają utrzymać status quo w zakresie wykorzystania pozycji dominującej przez instalacje komunalne. Chodzi o uchylenie art. 91 ust. 1 oraz art. 9za pkt. 2 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, które zobowiązywały instalacje do zawarcia umowy na zagospodarowanie niesegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych ze wszystkimi podmiotami odbierającymi odpady komunalne od właścicieli nieruchomości.
W nowej wersji ustawy obowiązek ten zniesiono, przez co instalacje komunalne odmawiając przyjęcia odpadów zmieszanych od wybranych podmiotów odbierających odpady, mają możliwość zachowania niepisanej konieczności przekazywania odpadów do danej instalacji.
„Obawy nasze potwierdzają informacje zasięgnięte z gmin powiatu łomżyńskiego, gdzie zarówno w postępowaniach przetargowych na zagospodarowanie odpadów, jak również na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych, w zakresie zagospodarowania odpadów zmieszanych w ofertach przetargowych występuje jedna instalacja komunalna. Z niepokojem śledzimy kolejne informacje, o wzroście kosztów unieszkodliwiania odpadów, jakie napływają z całego kraju” – czytamy w stanowisku.
Zdaniem samorządów konstrukcja przepisów prawnych ustawy o odpadach, ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz wojewódzkiego planu gospodarki odpadami, „sprzyja zarządcom instalacji komunalnych, do swobodnego ustalania wysokich cen za przyjęcie odpadów zmieszanych, bez ryzyka utraty udziału w rynku oraz do zmowy cenowej, w celu uzyskania akceptacji samorządów na kolejne podwyżki.
„Jesteśmy przekonani, że ta sytuacja doprowadzi do kolejnych nieuzasadnionych podwyżek, które oprócz wzrostu kosztów, będą rekompensowały złe zarządzanie instalacjami komunalnymi, za które ostatecznie zapłacą mieszkańcy, w których interesie występujemy” – zaznaczono w stanowisku.
Zdaniem samorządowców z Łomży sytuację mogłoby rozwiązać ponowne wprowadzenia przepisów nakazujących prowadzącym instalacje komunalne, w granicach posiadanych mocy przerobowych, zawieranie umów na zagospodarowanie niesegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych ze wszystkimi podmiotami odbierającymi odpady komunalne, którzy wykonują swoją działalność np. w granicach danego województwa, jednocześnie pozostawiając przepisy dające podmiotom odbierającym odpady możliwość przekazywania zmieszanych odpadów do dowolnej instalacji.
mp/