Tzw. ustawa odległościowa powinna trafić do wykazu prac Rady Ministrów w ciągu dwóch tygodni - poinformował w piątek wicepremier Jarosław Gowin. Dodał, że resort chce zliberalizować i uelastycznić obecne uregulowania odległościowe, w tym budowy domów w sąsiedztwie już istniejących elektrowni wiatrowych.
"Wystąpiliśmy już o wpisanie tej ustawy do wykazu prac Rady Ministrów, zaraz po tym jak otrzymamy wpis, co - jak sądzę - powinno stać się w ciągu dwóch tygodni, niezwłocznie uruchomimy konsultacje publiczne, które będą trwały kolejne trzy tygodnie" - powiedział Gowin w czasie spotkania w mediach społecznościowych z przedsiębiorcami.
Jak wyjaśnił, resort chce zliberalizować i uelastycznić obecne uregulowania odległościowe. "Chodzi o minimalną odległość wiatraka od budynku, zabudowy. To jest tzw. 10 razy wysokość wiatraka. My chcemy w tej sprawie oddać większe władztwo gminom i społecznościom lokalnym" - dodał.
Według niego w ramach procedury przyjmowania miejscowego planu zagospodarowanie przestrzennego, regionalni dyrektorzy ochrony środowiska będą mieli więcej do powiedzenia w sprawie wydawanych decyzji środowiskowych.
"Chcemy uelastycznić przepisy budowy domów w sąsiedztwie już istniejących elektrowni wiatrowych" - zapewnił Gowin.
Obowiązująca od 2016 r. tzw. ustawa odległościowa wprowadziła m. in. obowiązek wznoszenia nowych turbin wiatrowych jedynie na podstawie planów miejscowych oraz określiła minimalną odległość urządzenia od zabudowań mieszkalnych wynoszącą co najmniej 10-krotność jego całkowitej wysokości, co faktycznie spowodowało zakaz budowy wiatraków w promieniu około 2 km od domów.
lgs/ woj/