Najbardziej prawdopodobne daty wyborów samorządowych to 7 kwietnia oraz 21 kwietnia w przypadku drugiej tury elekcji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast – powiedział w środę premier Donald Tusk.
O określenie daty wyborów samorządowych premier został zapytany podczas konferencji prasowej po środowym posiedzeniu rządu. Odnosząc się do zawartej w pytaniu sugestii, że może chodzić o dni 7 i 21 kwietnia, premier stwierdził, że daty te są rzeczywiście najbardziej prawdopodobne „ze względów kalendarzowych”. Jak wyjaśnił, chodzi o uniknięcie zbieżności daty wyborów ze świętami wielkanocnymi z jednej strony, a długim weekendem majowym, gdy frekwencja mogłaby być mniejsza, z drugiej.
Pytany o ewentualny wspólny start partii tworzących koalicję rządową w wyborach samorządowych Tusk stwierdził, że sam jest zwolennikiem takiego rozwiązania, jednak nie zamierza niczego narzucać partnerom koalicyjnym.
„Jako premier rządu koalicji 15 października jestem przekonany, że dobrze byłoby pokazać, że jesteśmy jedną zwartą, solidarną ekipą i gdyby to tylko ode mnie zależało, najchętniej poszedłbym takim frontem, czyli jako koalicja” – stwierdził. „Ale to są jednak wybory samorządowe, (…) więc zrozumiem, jeśli nasi partnerzy zdecydują się na samodzielny start” – dodał.
Tusk zaznaczył, że nie odbyły się jeszcze żadne wiążące rozmowy na ten temat w łonie koalicji, a w kwestii ewentualnego wspólnego startu „są (argumenty) za i przeciw” i „w różnych województwach to różnie wygląda”.
„Ja na pewno nie będę niczego narzucał. Moim zadaniem - jako lidera Koalicji Obywatelskiej - będzie osiągnięcie maksymalnie dobrego wyniku i potwierdzenie tego, co stało się 15 października także w sejmikach wojewódzkich” - powiedział premier.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, datę wyborów wyznacza się na dzień wolny od pracy przypadający nie wcześniej niż na 30 dni i nie później niż na siedem dni przed upływem kadencji rad. Ta kończy się 30 kwietnia 2024 r. Oznacza to, że wybory samorządowe muszą się odbyć między 31 marca a 23 kwietnia 2024 r.
mam/