Stanowczy sprzeciw wobec dalszego obniżania dochodów własnych samorządów wyraził zarząd Związku Miast Polskich w stanowisku ws. Polskiego Ładu.
Odnosząc się do możliwych skutków realizacji programu, samorządowcy zwrócili uwagę, że przedstawiciele Ministerstwa Finansów oszacowali, iż skutki zmian w podatku PIT wyniosą 20-22 mld zł rocznie, z czego połowa dotyczyć będzie wspólnot samorządowych i „uderzy w ich mieszkańców”.
Jak ocenił ZMP, gdyby przyjąć jako punkt wyjścia informacje podane przez resort finansów, można wyliczyć, że ubytek wpływów z udziałów JST w podatku PIT spowoduje, iż 1/3 jednostek samorządu terytorialnego utraci od razu płynność finansową, znaczna część pozostałych będzie miała kłopoty ze sfinansowaniem wydatków bieżących związanych z oświatą, pomocą społeczną, utrzymaniem dróg itp., a tylko nieliczne utrzymają niewielkie możliwości rozwoju.
„Stanowczo sprzeciwiamy się dalszemu obniżaniu dochodów własnych JST, co doprowadzi do znacznej obniżki jakości życia mieszkańców. Jest to sprzeczne z podstawowymi zasadami polskich reform ustrojowych, w tym z zasadą subsydiarności, decentralizacji i samodzielności JST w decydowaniu o wykonywaniu swoich zadań i kształtowaniu rozwoju lokalnego i regionalnego” – podkreślono w stanowisku Związku.
Zdaniem samorządowców, jedyną należytą formą rekompensaty jest w obecnym stanie prawnym odpowiedni wzrost udziałów JST we wpływach z podatku PIT. Natomiast w przyszłości należałoby zastąpić udziały JST we wpływach budżetu państwa w PIT samorządowymi częściami tego podatku.
ZMP zaznaczył, że Polski Ład opiera się na wykorzystaniu spodziewanych, dużych środków z Unii Europejskiej na inwestycje i reformy oraz możliwych w związku z tym przesunięciach środków krajowych z polityki rozwoju do sfery socjalnej.
„Zabieg ten, któremu towarzyszą hasła populistyczne, oznacza niestety osłabienie polskich samorządów, a więc w istocie społeczności lokalnych i regionalnych, którym odbiera się ogromną część dochodów własnych, bez zmniejszenia obowiązków wobec obywateli. W konsekwencji – w ramach stale obserwowanych tendencji centralistycznych koalicji rządzącej – wytworzy się sytuację, w wyniku której powstanie uproszczony obraz dobrego rządu, dającego wciąż obywatelom prezenty i kiepskich samorządów, które nie potrafią realizować swoich elementarnych obowiązków” – ocenili samorządowcy. „Nie zgadzamy się na to” – napisali w stanowisku.
W opinii przedstawicieli miast, „program oparty na takich założeniach zmierza wprost do zburzenia budowanego od trzydziestu dwóch lat sprawiedliwego, demokratycznego ładu państwowego, opartego na podmiotowości obywateli, ich wspólnot i organizacji”.
„Nawet jeśli część przedsięwzięć programu można ocenić pozytywnie, to jednak nie można zgodzić się na sposób ich realizacji poprzez zubożenie społeczności lokalnych i regionalnych, które nie będą mogły kontynuować przebudowy i modernizacji małych ojczyzn, prowadzonej dotąd z powodzeniem i świetnie ocenianej przez opinię publiczną” – czytamy w stanowisku.
Zarząd ZMP zażądał przy tym, aby polska polityka rozwoju „była skonstruowana zgodnie z zasadami konstytucyjnymi, na których opiera się ustrój naszego państwa, jednoznacznie opisany w Konstytucji RP”. „Każdy program rozwoju musi te zasady szanować i uwzględniać. Dlatego ogłoszony przez koalicję rządzącą program musi zostać odpowiednio przebudowany, zwłaszcza w sferze finansowania i realizacji poszczególnych przedsięwzięć” – przekonują samorządowcy.
Związek Miast Polskich jest stowarzyszeniem miast, największą tego typu organizacją w Polsce, skupiającą ponad 330 miast, w których mieszka ponad 73 proc. miejskiej ludności kraju.
kic/