Nauczycielom, którzy dostają dodatek wyrównawczy z tytułu niższego uposażenia niż obowiązująca aktualnie pensja minimalna, nie można - bez ich pisemnej zgody - dokonać potrącenia tego składnika z wynagrodzenia w momencie wypłaty 30 proc. podwyżek - głosi opinia prawna przygotowana przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Związek przestrzega samorządy, że byłoby to wykroczenie zagrożone grzywną nawet do 30 tys. zł.
Związek opracował opinię prawną, bo w jego ocenie, są "samorządy, które sygnalizują chęć potrącania wypłaconych dodatków wyrównawczych".
Od 1 stycznia 2024 roku minimalne wynagrodzenie za pracę w Polsce wzrosło do 4242 zł brutto. Obowiązująca zaś wciąż tabela w rozporządzeniu określającym minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego dla nauczycieli w większości przypadków zawiera kwoty niższe niż pensja minimalna.
W związku z tym, nauczycielom, których wynagrodzenie nie osiągnęło w danym miesiącu 4242 zł, wypłacany był dodatek wyrównawczy, o którym mowa w art. 7 ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.
Zgodnie z treścią tego artykuł, jeżeli w danym miesiącu, z uwagi na terminy wypłat niektórych składników wynagrodzenia lub rozkład czasu pracy, wynagrodzenie pracownika jest niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia, następuje uzupełnienie wynagrodzenia do tej wysokości w postaci wyrównania (dodatek wyrównawczy).
"Obecnie pojawiają się informacje, że dodatek wyrównawczy wypłacony na podstawie art. 7 u.m.w.p. będzie potrącany po wypłaceniu zaktualizowanych stawek wynagrodzenia zasadniczego na podstawie rozporządzenia płacowego – z wyrównaniem od 1 stycznia 2024 r." - alarmuje ZNP
"Zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego potrącenie wypłaconego dodatku wyrównawczego jest nieprawidłowe z tego względu, że dodatek wyrównawczy, o którym mowa w art. 7 u.m.w.p., ustalany jest w określonym miesiącu, w odniesieniu do wynagrodzenia osiągniętego w tymże miesiącu, a także w związku z nieosiągnięciem w tym miesiącu kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę" - uważa Związek.
Dlatego w ocenie ZNP, jeżeli nauczyciel nie osiągał wysokości wynagrodzenia minimalnego (4242 zł) w styczniu czy lutym, wypłacenie nauczycielskiej podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia (na podstawie rozporządzenia płacowego nauczycieli) nie zmieni zasadności wypłacenia dodatku wyrównawczego (na podstawie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę), które nastąpiło w miesiącu styczniu czy lutym.
W treści art. 6 i 7 ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę nie została bowiem przewidziana formuła uśredniania wynagrodzenia np. z okresu kwartału i dopiero przy ustaleniu, że średnie wynagrodzenie z ww. okresu nie osiąga wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, dodatek wyrównawczy jest wypłacany.
W treści art. 6 i 7 tejże ustawy przewidziano natomiast zasadę, że jeżeli w danym miesiącu nie jest osiągane wynagrodzenie minimalne, wypłacany jest dodatek wyrównawczy.
"Z tego względu zdaniem ZNP określanie wypłaconego dodatku wyrównawczego na podstawie art. 7 u.m.w.p. jako świadczenia nienależnego należy traktować jako czyn, o którym mowa w art. 282 par. 1 pkt 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tj. Dz.U. z 2023 r. poz. 984 ze zm.) – dalej k.p. Zgodnie z treścią art. 282 par. 1 pkt 1 k.p. kto wbrew obowiązkowi wysokość wynagrodzenia bezpodstawnie obniża albo dokonuje bezpodstawnych potrąceń – podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł." - przestrzega ZNP.
Związek podkreśla, że przepisy prawa pracy ze względu na realizację naczelnej zasady ochrony wynagrodzenia za pracę, umożliwiają potrącenie wynagrodzenia tylko w przypadkach wyraźnie określonych w treści ustawy Kodeks pracy.
"Dyspozycja art. 87 k.p. nie obejmuje jednak sytuacji wskazanej w omawianej sprawie, więc pracodawca nie może potrącić wypłaconego dodatku wyrównawczego w kolejnym terminie płatności bez zgody pracownika. Stąd ewentualne zastosowanie może mieć jedynie art. 91 par. 1 k.p., zgodnie z którym należności inne niż wymienione w art. 87 k.p., mogą być potrącane z wynagrodzenia pracownika tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie" - głosi opinia ZNP.
"Z przepisu wynika więc norma, że brak zgody pracownika na potrącenie „innych należności” powoduje wystąpienie skutecznie prawnej przeszkody dokonania przez pracodawcę takiego potrącenia. W takiej sytuacji pracodawca może dochodzić swego żądania tylko przed sądem, który dokona oceny czy w sprawie występuje podstawa do uznania wypłaty dodatku wyrównawczego jako świadczenia nienależnego" - uważa Związek.
Rozporządzenie określające minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli zostało już podpisane. Wynagrodzenie nauczycieli początkujących rośnie o 33 proc., a w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych o 30 proc. Jak poinformował MEN, "podpisane rozporządzenie stanowi podstawę dla organów prowadzących do podjęcia działań niezbędnych do wypłaty podwyżki z wyrównaniem".
"Podwyższenie wynagrodzeń nauczycieli zgodnie przepisami ustawy Karta Nauczyciela następuje nie później niż w ciągu trzech miesięcy po ogłoszeniu ustawy budżetowej, z wyrównaniem od 1 stycznia danego roku" - czytamy w komunikacie MEN. Oznacza to, że podwyżki powinny być wypłacone do końca kwietnia.
js/
Czytaj też: