Eurodeputowany podkreślił, że chociaż proces aplikowania o fundusze z polityki spójności na okres perspektywy finansowej 2021-27 rozpocznie się z opóźnieniem, ich potencjalni beneficjenci już dziś mogą sprawdzić, czy ich planowane projekty będą się kwalifikowały i już dziś mogą zacząć przygotowywać wnioski.

„Beneficjenci mogą już w tej chwili jasno określić, czy to, co chcieliby realizować z pieniędzy europejskich z polityki spójności, będzie się kwalifikowało poprzez pryzmat rozporządzeń, które już funkcjonują. Każdy beneficjent, samorząd, który wie, jaki projekt chciałby realizować, już w tej chwili może sprawdzić, czy będzie mógł uzyskać na to środki finansowe - pod warunkiem oczywiście, że w przyszłości uzyska je w ramach konkursu - ale już dzisiaj może zacząć przygotowywać dokumenty dla tego projektu” – powiedział Hetman. „Ja bym nie czekał i namawiałbym gorąco wszystkich do tego, żeby już w tej chwili tworzyli projekty, w związku z tym, że mamy opóźnioną politykę spójności (…) Im szybciej będą przygotowane projekty, tym szybciej będą one zrealizowane” – dodał.

Europoseł zadeklarował się przy tym jako zwolennik pożyczek, poręczeń i gwarancji kredytowych oraz innych unijnych instrumentów zwrotnych.

„Jestem ich gorącym zwolennikiem, dlatego że te pieniądze cały czas pracują. Dotacje dajemy raz. Raz ją wykorzystamy i koniec. Natomiast instrumenty pożyczkowe są o wiele efektywniejsze, bo ktoś kto uzyska pożyczkę, będzie musiał ją zwrócić i dzięki temu ktoś inny znowu będzie mógł z tych pieniędzy skorzystać. Pula beneficjentów objęta takim wsparciem środkami europejskimi będzie zatem o wiele większa” – podkreślił eurodeputowany.

Hetman wyraził również nadzieję, że w nowej perspektywie UE na lata 2021-27 wytyczony przez Komisję Europejską kurs na uproszczenie i uelastycznienie sposobu przyznawania funduszy europejskich zostanie zastosowany przez wszystkie instytucje zarządzające tymi środkami nie tylko w Polsce, ale w całej UE.

„Mam na myśli elastyczność oraz uproszczony system rozdysponowania tych pieniędzy, realizacji projektów, a następnie ich kontrolowania, audytu i odbioru. To był bardzo mocno skostniały i zbiurokratyzowany system. Komisja Europejska w ubiegłym roku dokonała ogromnych uproszczeń w tym systemie i namawiała do elastyczności wszystkich tych, którzy za te pieniądze odpowiadają w państwach członkowskich. W naszym przypadku jest to rząd i urzędy marszałkowskie w poszczególnych regionach i mam nadzieję, że właśnie to będzie największą i najbardziej pozytywną zmianą dla wszystkich beneficjentów tych pieniędzy w naszym kraju. Że będzie można szybciej i łatwiej uzyskać te pieniądze i je rozliczyć” – powiedział Hetman.

mam/ kic/