Od początku inwazji Rosji na Ukrainę samorządy wspierają Ukraińców i potępiają działania Federacji Rosyjskiej. Po słowach poparcia i zorganizowanych akcjach pomocowych dla Ukrainy, kolejne samorządy zrywają umowy partnerskie z miastami i regionami w Rosji i na Białorusi.
Z powodu konfliktu na Ukrainie część samorządów zerwało lub zawiesiło umowy współpracy ze swoimi partnerami w Rosji i na Białorusi. Jednym z pierwszych był Bytom, którego prezydent już 24 lutego podpisał dokument o zerwaniu kilkunastoletniej współpracy z Dymitrowem w Rosji. Do tej pory w ramach umowy miasta deklarowały współpracę oraz wymianę doświadczeń na płaszczyźnie m. in. gospodarki, nauki, edukacji, kultury. Jednak jak podkreślał prezydent Mariusz Wołosz zerwanie umowy to gest solidarności z ukraińskimi partnerami z Żytomierza i Drohobycza, a zarazem głos sprzeciwu wobec rosyjskiej agresji i rażącego naruszenia prawa międzynarodowego.
Dzień później umowy zrywały bądź zawieszały kolejne samorządy. Goleniów zerwał współpracę z rosyjskim miastem Gurjewskiem w obwodzie kaliningradzkim. „Dla każdego obserwatora wydarzeń na Ukrainie, czyli regularnej wojny, której powodem jest agresja Rosji na niepodległe, niezależne państwo, nie ulega żadnej wątpliwości, że jakakolwiek współpraca z organizacjami agresora, czy też z miastami partnerskimi powinna być natychmiast zerwana” – przekazał burmistrz Goleniowa Robert Krupowicz.
Tego samego dnia decyzję o zawieszeniu współpracy z miastem Sowieck podjęli radni Bełchatowa. Jak przekazała rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Bełchatowa Kryspina Rogowska, miejscowi radni przyjęli dwie uchwały w związku z agresją wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy. W pierwszej z nich potępili działania Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy. Druga uchwała dotyczyła zawieszenia przez Bełchatów współpracy partnerskiej z rosyjskim miastem Sowieck.
W kolejnych dniach decyzje w tej sprawie podejmowały mniejsze i większe miasta. O wypowiedzeniu, obowiązującej niemal 30 lat, umowy o przyjacielskiej współpracy pomiędzy Murmańskiem w Federacji Rosyjskiej i Szczecinem poinformował prezydent Piotr Krzystek.
„W obliczu zaistniałej sytuacji, gdy Federacja Rosyjska łamie normy prawa oraz zasady porządku międzynarodowego, utrzymanie dalszej współpracy z jakimkolwiek podmiotem Federacji Rosyjskiej jest niemożliwe" – podkreślił prezydent Krzystek.
W poniedziałek, 28 lutego burmistrz Mińska Mazowieckiego Marcin Jakubowski poinformował, że w zaistniałej sytuacji miasto nie może utrzymywać partnerskich relacji z Orszą na Białorusi i Łuchawicą w Rosji. „Nie możemy jednak utrzymywać dalszych oficjalnych relacji opartych na przyjaźni i braterstwie z miastami, których władze wspierają bezpośrednio agresorów uderzających w niepodległą Ukrainę. Dlatego zrywam relacje partnerskie z Łuchawicą w Rosji oraz przedstawiam radzie miasta projekt uchwały w sprawie zerwania stosunków partnerskich z Orszą na Białorusi”- powiedział burmistrz.
W Radomiu, 1 marca Rada Miejska podjęła uchwały w sprawie zerwania współpracy partnerskiej z rosyjskim miastem Oziory oraz z położonym w Białorusi miastem Homel. Podobną decyzję przekazał też prezydent Zielonej Góry. „To definitywny koniec współpracy z Witebskiem – partnerskim miastem Zielonej Góry. Nie widzę opcji, by utrzymywać jakiekolwiek partnerskie stosunki z kimś, kto uczestniczy w zbrodni Putina. I tak wykazaliśmy się dużą cierpliwością” – czytamy na oficjalnym profilu miasta na Fb. Zielona Góra partnerowała też niewielkiemu białoruskiemu miasteczku Głębokie. Z nim również zerwano współpracę.
Decyzję dotyczącą zerwania współpracy z rosyjskim miastem podjęli również samorządowcy z Zabrza. Rada miasta jednogłośnie przyjęła zaproponowaną przez prezydent Małgorzatę Mańkę-Szulik rezolucję w tej sprawie. „Sprzeciw wobec barbarzyńskiej agresji uniemożliwia nam utrzymywanie stosunków partnerskich z miastem Kaliningrad w Rosji. W tej sprawie również przyjęto stosowną uchwałę podczas poniedziałkowej sesji” – poinformowała prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
Współpracę z rosyjskimi miastami partnerskimi: Kronsztadem i Dmitrowem zawiesił też prezydent Piły Piotr Głowski. Jednocześnie wystosował list do władz i mieszkańców obu miast, w którym zaapelował o wywieranie nacisków na rosyjski rząd i Władymira Putina, by przerwali agresję i wycofali armię rosyjską z terytorium państwa ukraińskiego. Oświadczenie w sprawie agresji Federacji Rosyjskiej jednogłośnie przyjęła również Rada Miasta Piły.
Również Gniezno zamierza zerwać umowę partnerską z rosyjskim miastem Siergijew Posad. Z taką inicjatywą wyszedł prezydent Tomasz Budasz i klub radnych Koalicja dla Pierwszej Stolicy Polski. Uchwałę o zaprzestaniu współpracy w związku z nieuzasadnionym atakiem Federacji Rosyjskiej na Ukrainę podjąć ma w najbliższych dniach gnieźnieńska rada miasta podczas nadzwyczajnej sesji. Umowę z miastem Siergijew Posad w obwodzie moskiewskim zawarto w 2007 r. Rzeczniczka Urzędu Miasta Gniezna Anna Dzionek powiedziała, że decyzja jest „gestem solidarności z mieszkańcami Umania, ukraińskiego miasta partnerskiego Gniezna”.
Współpracę z rosyjskimi miastami zakończyły również metropolie. W środę o zerwaniu współpracy z Sankt Petersburgiem i Moskwą zdecydował Kraków. Tego samego dnia Wrocław zdecydował o zerwaniu umowy z białoruskim Grodnem. Jedynym rosyjskim miastem, z którym Lublin miał kontakty był Omsk, z którym miasto zerwało uzgodnienia zawarte w liście intencyjnym ze skutkiem natychmiastowym. Zerwano też kontakty z miastami białoruskimi: Brześciem i Witebskiem.
Zakończenie współpracy z rosyjskimi miastami zapowiedziały też władze Białegostoku. „Po agresji na Ukrainę wszelka współpraca z Rosją, także ta prowadzona na szczeblu samorządowym nie powinna być kontynuowana. Dlatego podjąłem decyzję o przerwaniu współpracy z rosyjskimi miastami partnerskimi Białegostoku: Irkuckiem, Kaliningradem, Pskowem i Tomskiem” – poinformował prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Na najbliższej sesji rady miasta Gdańska również zgłoszony będzie projekt uchwały o zakończeniu współpracy z dwoma miastami partnerskimi w Rosji: Sankt Petersburgiem i Kaliningradem. „Tym gestem chcemy również pokazać naszą solidarność nie tylko z miastami partnerskimi Gdańska w Ukrainie - Odessą i Mariupolem, ale całą ukraińską wspólnotą samorządową” – poinformowała przewodnicząca rady miasta Agnieszka Owczarczak. Również w Łodzi na najbliższej sesji zostaną złożone projekty uchwał zrywające relacje z Kaliningradem i Iwanowem. Natomiast radni Warszawy uchwałę o zerwaniu relacji z Moskwą i Sankt Petersburgiem mają podjąć 3 marca.
Współpracę z rosyjskimi regionami zerwały lub zawiesiły również samorządy województw. Mazowieckie zerwało współpracę z obwodem moskiewskim i smoleńskim, pomorskie obwodem kaliningradzkim, dolnośląskie z obwodem leningradzkim, zachodniopomorskie z obwodem mińskim i kaliningradzkim, lubelskie z obwodem nowogrodzkim oraz zawiesiło współpracę obwodem brzeskim na Białorusi.
Władze samorządów podejmując decyzje o zerwaniu współpracy z partnerami w Rosji deklarowały jednocześnie zacieśnienie stosunków z miastami partnerskimi na Ukrainie, oferując pomoc i wsparcie w tym trudnym dla nich czasie. Rekomendacje w sprawie współpracy z miastami partnerskimi opublikował też Związek Miast Polskich. W komunikacie z 26 lutego czytamy, że w związku z eskalacją działań wojennych na Ukrainie proponuje się kierowanie wyrazów potępienia do ambasady rosyjskiej w Polsce oraz wypowiedzenie lub zawieszenie umów, które zostały podpisane z rosyjskimi miastami.
mr/